Nowy rok akademicki zainaugurował w środę Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. Uczestniczący w uroczystości premier Mateusz Morawiecki mówił, że rozwój nauki jest obecnie coraz bardziej związany z gospodarką i podkreślał, że usługi medyczne, to jeden z kluczowych programów rozwoju gospodarczego.
Uroczystość odbyła się w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Oprócz premiera, wziął w niej udział także minister zdrowia Łukasz Szumowski, parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele biznesu, kultury i organizacji pozarządowych.
„Macie fantastyczne osiągnięcia” – chwalił uczelnię premier Morawiecki. Poinformował, że Uniwersytet Medyczny w Białymstoku otrzyma z budżetu państwa 50 mln zł, jako grant na centrum badań wykorzystania sztucznej inteligencji w służbie zdrowia. Uczelnia ma też dostać 30 mln zł z puli pieniędzy na uczelnie regionalne. Podczas uroczystości przekazano uczelni czek na ponad 35 mln zł.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Szef rządu podkreślił, że osiągnięcia białostockiej uczelni są coraz bardziej dostrzegane, nie tylko w Polsce. „Właśnie tutaj odeszliście państwo od takich utartych schematów, odeszliście od sposobu kształcenia, sposobu realizacji badań naukowych, które były powielane bardzo często w przeszłości” – stwierdził.
Zdaniem Morawieckiego rozwój nauki jest obecnie – jak to ujął – „w coraz bliższej korelacji” z gospodarką w najbardziej rozwiniętych krajach świata. „Dlatego właśnie w Planie na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju uważamy medycynę, usługi medyczne, aparaturę medyczną za jeden z flagowych, zasadniczo kluczowych programów dotyczących rozwoju gospodarczego w ogóle, a nie tylko medycyny i służby zdrowia” – wyjaśnił.
Premier dodał, że szukając tych obszarów życia społeczno-gospodarczego, które miałyby przynieść najwięcej korzyści Polakom, rząd patrzy szczególnie na medycynę i służbę zdrowia. Podkreślał, że chodzi o człowieka, który w którymś momencie swego życia zawsze potrzebuje leczenia i styka się ze służbą zdrowia. „Ale po drugie właśnie jest to rozwój obszarów wiedzy, o których nam się dzisiaj nie śniło i nie śniło się jeszcze filozofom” – mówił.
„Tu wierzę, że nie musimy doganiać tych bogatych krajów Zachodu w obszarach, w których one są daleko przed nami (…) i rozwijać te dziedziny, gdzie mamy szanse ich przeskoczyć, dogonić, a czasami nawet przegonić w niektórych obszarach, tak jak robi to Uniwersytet Medyczny w Białymstoku” – dodał.
Z kolei minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski ocenił, że UMB jest jednym z najlepszych uniwersytetów medycznych w Polsce, „jeśli nie najlepszym”, „wyjątkowym” – nie tylko pod względem badawczym. Przypomniał, że uczelnia „chyba jako jedyna” dostała grant z programu Horyzont 2020 na studia doktoranckie, w ramach których na UMB będą się kształcić, prowadzić badania naukowcy z zagranicy.
„To oznacza, że badacze, doktoranci z całego świata, z Ameryki, z Azji, z Europy będą przyjeżdżali tutaj, na ten uniwersytet, kształcić się w fantastycznym środowisku naukowym” – mówił Szumowski. Ocenił, że to „swego rodzaju działalność dyplomatyczna”. „Dyplomacja naukowa jest jednym z ważniejszych elementów dyplomacji, bo jest tą pozytywną stroną, ukazaniem dobrego oblicza też Polski” – zaznaczył minister.
Dodał, że jest to możliwe dzięki różnym inwestycjom w planie wieloletnim z budżetu państwa, na które były przeznaczane pieniądze za poprzedniego rządu PiS, a teraz są kontynuowane przez rząd i można powiedzieć, że „zdrowie jest priorytetem”. „Gdzie możemy powiedzieć, to jest jeden z ważniejszych obszarów nie tylko gospodarki, ale tak naprawdę swego rodzaju dobro narodowe” – mówił Szumowski.
Zwracając się do studentów, minister powiedział, że studia będą dla nich „najbardziej fantastycznym” okresem w ich życiu, bo mogą zdobywać wiedzę, ale też się bawić, bo zabawa służy tworzeniu więzi między studentami, a te więzi „będą procentowały później”. Podkreślał, że tworzenie więzi to tworzenie wspólnoty, nauki, a uniwersytet jest „wspólnotą osób, które mają podobne wartości”.
Z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę życzył studentom, by różniąc się tak jak: Józef Piłsudski, Roman Dmowski i Ignacy Jan Paderewski, którzy mieli odmienne wizje Polski, potrafili współpracować. „Wy współpracujcie, możecie się różnić w poglądach na pewne badania, w poglądach na pewne zjawiska, ale współpracujcie i twórzcie razem naukę, bo my wszyscy będziemy korzystali z tego, co wy wymyślicie” – dodał Szumowski.
Rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku prof. Adam Krętowski podczas inauguracji mówił, że w środę rano podsumowano projekt modernizacji i rozbudowy nowoczesnego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. W jego ocenie niezbędne jest wsparcie takich szpitali, bo – jak mówił – ze względu na niedofinansowanie placówki takie tracą wielu najlepszych specjalistów. „Młodzi lekarze wyjeżdżają nie tylko zagranicę, oni nie chcą zostawać w ośrodkach klinicznych, odchodzą do sektora prywatnego, do szpitali powiatowych, gdzie dodatkowe finansowania jest z innych źródeł” – mówił.
„Szpitale kliniczne to kręgosłup, który umożliwia istnienie systemu ochrony zdrowia w kraju” – powiedział Krętowski. Dlatego – jak dodał – postuluje, aby wprowadzić wskaźnik korekcyjny do finansowania szpitali klinicznych znajdujących się w rękach uczelni lub też podjąć – jak podkreślił – „odważną decyzję” o finansowaniu szpitali uniwersyteckich razem z uczelniami bezpośrednio z budżetu państwa. Dodał, że tak się to odbywa w większości państw „o wysokim poziomie opieki medycznej”.
Krętowski zaznaczył, że uczelnia jest liderem w budowie innowacji w obszarze medycyny – w zakresie medycyny spersonalizowanej, Big Data czy badań wielkoskalowych. Na uczelni działa m.in. nowoczesne Centrum Badań Klinicznych i Centrum Analiz Danych i Bioinformatyki. Rektor powiedział, że kolejnym krokiem analiz Big Data będzie planowane na uczelni centrum rozwoju sztucznej inteligencji w medycynie.
Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (wcześniej Akademia Medyczna) to największa uczelnia medyczna w regionie, uznawana za jedną z najlepszych w Polsce. UMB posiada najwyższą kategorię A przyznawaną uczelniom przez resort nauki.
Na piętnastu kierunkach (w tym na biostatystyce – nowym w skali kraju) studiuje łącznie 5,2 tys. studentów, z tego ponad 1,5 tys. na pierwszym roku. Uczelnia w swojej ofercie ma też studia w języku angielskim, na których uczy się 400 studentów m.in. z Norwegii, Szwecji, Stanów Zjednoczonych i Arabii Saudyjskiej.(PAP)