W styczniu zeszłego roku „The Washington Post” poinformował, że Polska w 2003 roku miała otrzymać od Stanów Zjednoczonych 15 milionów dolarów, w zamian za udostępnienie służbom specjalnym tego kraju ośrodka w Starych Kiejkutach. Mieli być w nim przetrzymywani i przesłuchiwaniu terroryści. ” Chcemy znać los każdego dolara, bo docierają do nas niepokojące informacje” – mówi w rozmowie z TVN24 szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych Marek Biernacki.
Były minister sprawiedliwości zapowiada, że speckomisja już w styczniu ma zająć się całą sprawą.
Oprócz doniesień „The Washington Post”, wzmianka o przekazaniu „pewnej sumy pieniędzy, pewnemu państwu” pojawia się również w raporcie senatu USA dotyczącym więzień CIA. Kwota oraz nazwa państwa zostały w nim zaczernione, ale w dalszej części dokumentu pojawia się adnotacja, że owo państwo po otrzymaniu motywacji finansowej stało się bardziej „elastyczne” w kwestii przyjmowania kolejnych więźniów, pomimo, iż wcześniej nie okazywało z tego powodu specjalnego entuzjazmu. Eksperci twierdzą, że nie należy mieć wątpliwości, że ta część tekstu dotyczy Polski.
Czytaj także: Leszek Bubel w układzie. Materiał Fundacji LEXNOSTRA
Marek Biernacki twierdzi, że największy niepokój budzi u niego właśnie wzmianka dotycząca nagłej zmiany postawy, co do przyjmowania kolejnych więźniów.
Głos w tej sprawie zabrał również inny z członków speckomisji – Marek Opioła. Stwierdził, że chce wiedzieć „czy na pewno każdy dolar został wykorzystany przez nasz wywiad. Brutalnie mówiąc, czy ktoś nie potraktował tego jako szansy na odniesienie osobistej korzyści”.
źródło: telewizjarepublika.pl, tvn24.pl
Fot. Wikimedia/mamik