Marcin Najman ostro wypowiedział się na temat szczepień przeciwko COVID-19. To rezultat oświadczenia Episkopatu dotyczącego wątpliwości w sprawie etyki stosowania szczepionek firm AstraZeneca oraz Johnson & Johnson.
W ostatnim czasie Konferencja Episkopatu Polski wypowiedziała się negatywnie na temat szczepionek AstraZeneca oraz Johnson & Johnson. Biskupi stwierdzili, że istnieją uzasadnione wątpliwości etyczne w sprawie ich stosowania. Jednocześnie zaznaczyli, że wierni Kościoła katolickiego, którzy przyjmą preparaty, nie mają grzechu.
Do sprawy postanowił odnieść się Marcin Najman. „Szczepionki AstraZeneca oraz Johnson & Johnson zawierają komórki z zabitego dziecka w Holandii w 72 lub 73 roku. Polski Episkopat ocenił, że przyjmowanie ich jest moralnie wątpliwe. Słusznie. Tyle że to nie jest wątpliwe a skandaliczne. A czym to się różni od kanibalizmu?” – pytał.
Zdaniem zawodnika, nie ma znaczenia, czy płody pochodzą z legalnie czy nielegalnie przeprowadzonej aborcji. „Doktorzyna jakaś na antenie w opiniotwórczym portalu tłumaczył, że to przecież były komórki pobrane od „płodu” z „legalnej” aborcji. Czy to naprawdę ma znaczenie czy z legalnej czy nie? Przetłumaczę, jakiś sąd w Holandii wydał zgodę na zamordowanie dziecka. Następnie pobrano ze zwłok komórki, które wykorzystuje się w produkcji wyżej wymienionych szczepionek” – napisał.
Najman porównał całą sytuację do kanibalizmu. „Dla mnie to odczłowieczanie ludzi. Czy gdyby panował ogromny głód i groziła by Wam z tego powodu śmierć, dalibyście swoją zgodę na mordowanie dzieci i ich zjadanie? NIE” – zakończył.
Najman krytykuje szczepionki. Eksperci odpowiadają
Po oświadczeniu Konferencji Episkopatu Polski, głos w sprawie szczepionek zabrali eksperci z inicjatywy Nauka Przeciw Pandemii. „Szczepienia przeciw COVID-19 ratują życie. Wskazywanie, że jedne szczepionki są mniej moralne od innych, to budowanie ogólnej do nich niechęci. A powinna przyświecać nam troska o każdego bliźniego. Zaszczepienie – jakąkolwiek szczepionką przeciw COVID-19 – jest najlepszym świadectwem tej troski, również o dzieci nienarodzone” – czytamy.
Eksperci podkreślają, że w ten sposób od lat tworzone są nie tylko szczepionki, ale również leki. „Zabiegi nie zostały przeprowadzone celowo i w żaden sposób pobranie nie wpłynęło na decyzję o przeprowadzeniu aborcji. Komórki z tkanek pobrano przy okazji, w celach badawczych. Uzyskane komórki udało się hodować, więc je zachowano. W podobny sposób pozyskuje się komórki do badań od osób dorosłych zarówno za życia, jak i po śmierci” – zaznaczają.
Czy Marcin Najman będzie przekonany taką argumentacją? Tego na razie nie wiadomo.
Czytaj także: Wirusolog o liczbie zakażeń koronawirusem: jesteśmy w okresie stabilizacji
Źr.: Instagram/marcin.najman