30 sierpnia, w wieku 91 lat zmarł Michaił Gorbaczow – ostatni przywódca Związku Radzieckiego. Polityk nie wypowiadał się publicznie o rosyjskiej agresji na Ukrainę, między innymi ze względu na swój stan zdrowia. Zrobił to jednak jego przyjaciel Aleksiej Wenediktow, który w rozmowie z „Forbesem” wyznał, że Gorbaczow był zdenerwowany i uważał, że Putin niszczy dzieło jego życia.
Michaił Gorbaczow zmarł po długiej walce z chorobą. Ostatni przywódca ZSRR miał problemy z nerkami, w ostatnim czasie był poddawany dializom. Zmarł w wieku 91 lat.
Gorbaczow nie wypowiadał się publicznie na temat rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rosyjski dziennikarz, a prywatnie przyjaciel Gorbaczowa Aleksiej Wenediktow w rozmowie z „Forbesem” zdradził jednak, co polityk sądzi w tej sprawie. „Reformy Gorbaczowa – polityczne, nie gospodarcze – zostały w całości zniszczone” – powiedział. „Zero, popiół. Kiedy Gorbaczow odchodził, w Europie było stery tysiące żołnierzy NATO. Teraz zapowiedzieli 300 tysięcy ludzi do końca przyszłego roku. Więc dziś jest 40 tysięcy – a będzie 300 tysięcy – co oznacza ogromny wzrost poziomu zagrożenia między wschodem a zachodem” – mówił.
Wenediktow nie ukrywał, że Michaił Gorbaczow był zły na decyzję Putina. „Mogę powiedzieć, że jest zdenerwowany. Oczywiście rozumie, że to było dzieło jego życia” – mówił. „Wolność przyniósł Gorbaczow. Wszyscy zapomnieli, kto dał wolność Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej? Kto to był? Michaił Siergiejewicz Gorbaczow. Wolność prasy, pierwsza ustawa medialna, kto ją przyniósł? Michaił Siergiejewicz Gorbaczow. Własność prywatna? Michaił Siergiejewicz Gorbaczow” – dodał.
Czytaj także: Putin przy polskiej granicy! Polskie MSZ reaguje
Źr.: Onet