Opracowano nową metodę na okradanie ludzi. Okazuje się, że zduplikowanie karty SIM otwiera drogę do uzyskania dostępu do pieniędzy i wrażliwych danych właściciela numeru. Czy istnieją sposoby, które pozwolą zabezpieczyć się przed tego typu kradzieżą? O sprawie pisze serwis Niebezpiecznik.
Złodzieje zaatakowali w wielu miejscach w Polsce. O jednym z przypadków informuje serwis Niebezpiecznik.pl. Pracownik mBanku zauważył nietypowe zlecenie na jednym z kont i postanowił poinformować właściciela konta o sprawie. Dzięki szybkiej reakcji udało się powstrzymać przelew i ostatecznie nie trafił on na rachunek oszusta.
Na czym polega nowa metoda? W największym skrócie złodziej przejmuje kontrolę nad kontem bankowym ofiary, podszywając się pod nią u operatorów telefonicznych. Przestępcy wyrabiają sobie w salonach duplikaty kart SIM, posługując się sfałszowanymi dokumentami (dowodem osobistym lub upoważnieniem notarialnym).
Po zdobyciu nowej karty SIM złodzieje przystępują do kolejnej fazy działania. Muszą poradzić sobie z przejęciem konta. Najprawdopodobniej korzystają z „tradycyjnych” metod takich jak złośliwe oprogramowanie, czy phishing. Kiedy już uda im się obejść zabezpieczenia, mogą bez trudu wyłączyć telefon ofiary, a następnie szybko wyczyścić konto. Na drugą kartę SIM trafią kody SMS z banku, które potwierdzają transakcję.
Zagrożone nie tylko pieniądze
W dobie informatyzacji, coraz częściej zdarza się nam zostawiać nasz numer w celu potwierdzania naszej tożsamości. Autorzy tekstu podkreślają, że osoba, która wejdzie w posiadanie duplikatu karty SIM może drobiazgowo przeszukać nasze dane.
„Zapewne zostawiłeś GMailowi, Facebookowi, a może nawet Signalowi czy innemu komunikatorów do 'poufnych konwersacji’. A to znaczy, że jeśli ktoś wyrobi klona twojej karty SIM, to może dostać się do twoich kont i danych. Co tam znajdzie i czy będzie to dla ciebie kompromitujące?” – wyjaśniają autorzy artykułu.
Jakie są sposoby, by zminimalizować ryzyko ataku? Specjaliści sugerują, aby zwracać uwagę na nagłe awarie karty SIM – to może być pierwszy sygnał działalności przestępców. Kiedy nasza karta SIM przestanie działać należy skontaktować się z bankiem i operatorem. Więcej przydatnych sugestii można znaleźć w artykule serwisu Niebezpiecznik.
Jak złodzieje okradli Grzegorza i Wandę na kilkaset tysięcy złotych? Wyrobili duplikat karty SIM. Historia prawdziwa, a takie ataki trwają od co najmniej pół roku. https://t.co/uoLvf7p1Pa
Ostrzeżcie znajomych (nawet jak nie mają setek tysięcy na kontach), pls RT! pic.twitter.com/B4twUko1bj
— Niebezpiecznik (@niebezpiecznik) 24 lipca 2018