Nowe informacje na temat żołnierzy, którzy zginęli na poligonie w Drawsku Pomorskim. Najechał na nich pojazd wojskowy.
Dwaj żołnierze w wieku 20 i 28 lat zginęli na poligonie w Drawsku Pomorskim po tym, jak najechał na nich pojazd wojskowy. Pierwszy z mężczyzn zginął na miejscu, a drugi przegrał walkę o życie już po przewiezieniu do placówki medycznej.
Teraz ujawniono nowe informacje na temat zmarłych. Młodszy z żołnierzy był absolwentem Akademickiego Liceum Ogólnokształcące w Białej Podlaskiej. To właśnie przedstawiciele tej szkoły pożegnali go słowami, które wyciskają łzy.
– Już nie poruszy naszych serc podczas spektaklu teatralnego, nie zabłyśnie inteligencją w rozmowie, nie rozbawi niezwykle trafnym żartem „Do śmierci trzeba się przygotować” – mówił na scenie jeszcze rok temu. Wczoraj sam zniknął ze sceny życia. Naszego życia. Zostawił pustkę, której nic nie wypełni, i wspomnienia, których nic nam nie odbierze – napisano na facebookowym profilu szkoły.
– 5 marca w wyniku tragicznego wypadku na poligonie zginął Robert, ubiegłoroczny Absolwent naszego liceum. Jego śmierć to olbrzymi, niedający się wypowiedzieć słowami ból dla całej naszej szkolnej społeczności. Robert był znakomitym Uczniem, wspaniałym i powszechnie lubianym Kolegą, człowiekiem, któremu ALO wiele zawdzięcza – czytamy w dalszej części.
Głos zabrał też szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. – Ostatnie godziny to dla nas wszystkich bardzo trudny czas. Żegnamy dwóch żołnierzy @1WBPanc, którzy zmarli w wyniku obrażeń jakich doznali w wypadku na poligonie. Dziś, na znak żałoby we wszystkich jednostkach wojskowych flagi państwowe zostaną opuszczone do polowy masztu – napisał szef resortu obrony narodowej na portalu „X”.