Już od 1 lipca rusza spis, który ma zebrać informacje o tym, czym Polacy ogrzewają domy – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. To część Krajowego Programu Ochrony Powietrza. Za niedopełnienie obowiązku grozi mandat, a w przypadku skierowania sprawy do sądu – wysoka grzywna.
Celem Krajowego Programu Ochrony Powietrza jest poprawa jakości życia oraz ochrona zdrowia i warunków życia z uwzględnieniem zasad ochrony środowiska. Celem jest osiągnięcie dopuszczalnych poziomów pyłu zawieszonego i innych szkodliwych substancji, które znajdują się w powietrzu. Do 2030 roku Polska ma osiągnąć poziom wskazany przez Światową Organizację Zdrowia.
Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, jednym z elementów programu jest wprowadzenie obowiązku spisu źródeł ciepła. Od 1 lipca do gminy będzie musiał zgłosić się każdy, kto posiada źródło ciepła w domu. Zostanie to wpisane do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Katalog jest bardzo pojemny. Obejmuje nie tylko piece, kominki czy kuchnie węglowe, ale również między innymi kotły i grzejniki gazowe, kotły na paliwa stałe, pompy ciepła, ogrzewanie elektryczne czy instalacje fotowoltaiczne. Za niedopełnienie obowiązku grozi mandat w wysokości do 500 złotych, a w przypadku skierowania sprawy do sądu – grzywna do 5 tysięcy złotych.
Jeżeli w lokalu jest indywidualne źródło ciepła, obowiązek zgłoszenia do gminy spoczywa na właścicielu. Jeżeli budynek ogrzewany jest ze wspólnego źródła, jak choćby w przypadku bloków, deklarację składa zarząd wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni. Zgłoszenia można zgłaszać od 1 lipca i każdy będzie miał na to rok.
Czytaj także: Będzie nowe święto państwowe? Znamy jego datę
Żr.: Dziennik Gazeta Prawna