Nieporozumienie w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News. Prowadząca Dorota Gawryluk usiłowała uzyskać odpowiedź od Borysa Budki na proste pytanie dotyczące propozycji ws. szczepionek. – Już trzeci raz zadaję to pytanie – niecierpliwiła się dziennikarka.
Przedstawiciele opozycji spotkali się z premierem Mateuszem Morawieckim we wtorek. Tematem rozmowy był program szczepień przeciwko COVID-19, który realizuje rząd. Do sprawy powróciła Dorota Gawryluk w rozmowie z Borysem Budką. Dziennikarka Polsatu chciała się dowiedzieć, czy politycy namawiali rząd do negocjacji poza Unią Europejską.
-Wybrzmiał postulat aby rząd rozpoczął rozmowy poza Unią Europejską, mimo porozumienia unijnego o pozyskaniu szczepionek. To prawda? – zapytała prowadząca program „Gość Wydarzeń” Polsat News.
Szef PO nie odpowiedział jednak na pytanie, ponieważ postanowił nawiązać do decyzji rządu z przełomu grudnia i stycznia ws. rezygnacji z dodatkowych szczepionek. Minister zdrowia tłumaczył, że zamówienie byłoby zrealizowane dopiero w IV kwartale, lub na początku 2022 roku.
– Mamy teraz zakontraktowanych 85 mln dawek szczepionek, co wystarczy na zaszczepienie 50 mln osób – zapewnił. Jednak wyjaśnienia nie przekonały polityków opozycji.
– Rząd musi wytłumaczyć Polakom dlaczego zrezygnował z 15 milionów szczepionek – mówił Budka w Polsat News.
– Tak wiemy, że musi wytłumaczyć – przerwała Gawryluk. – Ale ja pana pytam, nie rząd, czy padła taka propozycja. Czy PO zgadza się, żeby rząd rozmawiał poza Unią Europejską, wbrew solidarności europejskiej, o szczepionkach? – zapytała dziennikarka Polsatu.
Borys Budka odpowiada na inne pytanie. Dorota Gawryluk reaguje
Budka uznał jednak, że zdecydowanie ważniejsze jest przypomnienie widzom o rezygnacji z 15 milionów szczepionek przez rząd. – Ważne jest skuteczne działanie w ramach mechanizmów unijnych. Rząd najpierw rezygnuje z 15 milionów szczepionek zakupionych w ramach UE, a teraz szuka jakiejś dodatkowej drogi – stwierdził.
Lider PO tłumaczył, że rządzący powinni przedstawić konkretne rozwiązania, zamiast skupiać się na szukaniu teoretycznych. – Ważne jest, żeby wszyscy chętni mieli możliwość szybkiego zaszczepienia się, a w tym tempie, które proponuje rząd, te szczepienia będą trwały kilka lat – podkreślił.
– Tu się wszyscy zgadzają. Problem polega na tym, że nie ma szczepionek. Stąd moje pytanie, czy państwo jako opozycja zgadzacie się, by rząd rozmawiał o zakupie szczepionek, który jest wspólny dla całej UE. Już trzeci raz zadaję to pytanie. Panie przewodniczący, rozumie pan pytanie? – powiedziała Gawryluk.
– Tak, a ja rozumiem, że pani rozumie moją odpowiedź – odparł Budka.
– Właśnie nie. Pani przewodniczący proszę o doprecyzowanie – odpowiedziała dziennikarka. Następnie powtórzyła wcześniejsze pytanie.
– Nie było żadnej takiej konkretnej propozycji ze strony rządu.
Fragment dyskusji opublikował w sieci Dominik Tarczyński z PiS.