W środę Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie opublikowała na swoim profilu w mediach społecznościowych niecodzienne zdjęcia. Na fotografiach wykonanych w Bieszczadach widnieje ogromny wąż wijący się na drzewie. Leśnicy zwracają uwagę, że w Polsce występuje tylko jeden gad, który potrafi coś takiego.
Leśnicy nie poinformowali od razu, jak nazywa się niezwykły wąż. Postanowili opisać zwierzę w dość zagadkowy sposób z przedstawieniem genezy sięgającej mitologi greckiej. „Zapewne umiejętność wchodzenia na drzewo od zawsze zwracała uwagę na tego gada. W dodatku jego niejadowitość, sympatyczny wygląd i łatwość oswajania sprawiały, że był przez ludzi szanowany.” – piszą leśnicy. Chodzi o węża Eskulapa.
„Nazwę swą zawdzięcza mitologicznym przekazom, mówiącym o greckim bogu Asklepiosie, opiekunie sztuki lekarskiej, wyobrażanym jako starzec z laską, wokół której opleciony jest wąż. Asklepios, syn Apollina i nimfy Koronis, wykształcony został przez Chirona na biegłego w sztuce medycznej. Doszedł w niej do takiej wprawy, że potrafił nawet wskrzeszać zmarłych, co było zresztą przyczyną zazdrości ze strony Zeusa i powodem uśmiercenia uzdrowiciela. Jak chce mitologia, został on umieszczony na nieboskłonie jako konstelacja Wężownika.” – czytamy na profilu.
Wąż Eskulapa to największy żyjący w Polsce i Europie Środkowej tego typu gad. Długość jego ciała może przekraczać 2 m, najdłuższy odnotowany osobnik mierzył 225 cm. Najdłuższy osobnik złowiony w polskich Bieszczadach miał długość 161 cm. W Polsce żyją cztery gatunki węży: gniewosz plamisty, wąż Eskulapa, zaskroniec zwyczajny i żmija zygzakowata. Wszystkie są objęte ochroną.
Czytaj także: Już tęsknisz za upałami? Lato w tym roku jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa
Czytaj także: Niemcy stawiają płot wzdłuż całej granicy z Polską!
Źr. rmf24.pl; facebook