Podczas czwartkowej konferencji prasowej przedstawiciele partii KORWiN zaprezentowali dwa nowe spoty wyborcze – „Zero nielegalnych imigrantów” (LINK) i spot pt. „Dość tego” (LINK).
– Spot „Dość tego” przedstawia nagrania, których setki można znaleźć w internecie, nagrania pokazujące, jak prześladowani są mali przedsiębiorcy przez państwo, które nie pozwala im godnie żyć i godnie zarabiać. Obecnie Polska jest państwem silnym w stosunku do słabych, jak np. dla małych, drobnych przedsiębiorców i jednocześnie państwem bardzo słabym wobec silnych, np. bogatych oligarchów. Jesteśmy za odbiurokratyzowaniem państwa właśnie dlatego, żeby nie miało narzędzi, by niszczyć ludzi, którzy chcą pracować, prowadzić swoje biznesy. Państwo powinno być sprawiedliwe – komentował poseł Wipler.
– Spot „Zero nielegalnych imigrantów” pokazuje stanowisko partii KORWiN, która jest jedyną, która sprzeciwia się nielegalnym imigrantom w naszym kraju – przypomniał poseł Przemysław Wipler.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Podczas konferencji prasowej wystąpiły także panie Karolina Szwejkowska i Kamila Gentzig, przedstawicielki branży transportowej, poszkodowane przez ustawę o odpowiedzialności solidarnej.
– Państwo ograbiło nas z dobrego imienia i godności, na którą pracowaliśmy przez wiele lat. Jesteśmy przedstawicielkami firm rodzinnych z branży transportowej. Od 30 lat działamy na rynku. Dzisiaj państwo za pomocą UKS, Izby Celnej żąda od nas milionowych kwot, których nie posiadamy. Chodzi o podatek akcyzowy, podatek VAT i opłatę paliwową – mówiła Kamila Gentzig.
– W 2014 roku, po wprowadzeniu nowelizacji do ustawy o odpowiedzialności solidarnej nabywcy za rozliczenia VAT i akcyzy sprzedawcy, którą wprowadził minister Rostowski, zabrano nam dokumenty i nakazano zapłacić nam podatek akcyzowy, podatek VAT i opłatę paliwową – przypomniała.
– Oburza nas, że już od 2010 roku CBŚ przyglądało się firmom, które sprzedawały nam paliwo, ale nie odprowadzały należnych podatków i nie postawiło im żadnego zarzutu. Przez trzy lata pozwalali nam kupować paliwo od firmy, która łamała prawo. Teraz musimy zapłacić miliony złotych, których nie mamy, solidarnie z firmami, które nie płaciły podatków, przez co nasze rodzinne firmy transportowe bankrutują – dodała Gentzig.
– Gdy wprowadzano tę ustawę, ostrzegałem do czego to może doprowadzić – kontynuował Wipler. – Mówimy temu stanowcze dość – państwo nie może być silne wobec słabych i słabe wobec silnych. Państwo powinno być sprawiedliwe, o to będziemy walczyć w przyszłym Sejmie.
Europoseł Janusz Korwin-Mikke zwrócił uwagę na konieczność reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości. – Sądy kapturowe to niby pojęcie znane, ale w naszym pojęciu dość specyficzne. Chodzi po prostu o sądy stworzone z byłych sędziów, znanych jako sędziów surowych, które by w niejawnych procesach oceniały sędziów.
– Teraz sytuacja jest taka, że sędziowie są niezależni, ale są niezależni całkowicie,, nie zależą od nikogo. Trzeba stworzyć jakiś organ, tak jak Izby Lekarskie – które źle działają, nawiasem mówiąc, który by mógł usuwać sędziów bez robienia sensacji, bez podważania autorytetów sądów – podsumował.