W mediach pojawiły się doniesienia, że w najbliższym czasie Prawo i Sprawiedliwość może zmienić nazwę partii. Według tych spekulacji, dzięki takiemu ruchowi, PiS mógłby liczyć na wyższe poparcie w kolejnych wyborach. Do sprawy odniósł się Marek Suski.
W wyborach parlamentarnych 15 listopada PiS uzyskał najwyższe poparcie ze wszystkich formacji, ale to zbyt mało, aby stworzyć samodzielny rząd. Choć Mateusz Morawiecki zapewnia, że stara się zbudować większość parlamentarną, to jednak może się to okazać niewykonalne.
Dlatego w kierownictwie PiS już teraz pojawiają się pomysły zmian przed kolejnymi wyborami. Z nieoficjalnych doniesień medialnych wiadomo, że aby poprawić swoją sytuację, partia chce postawić w wyborach samorządowych na młodych polityków.
Jak informuje portal gazeta.pl zmiany mogą pójść jeszcze dużo dalej. Zmianie ulec może nawet nazwa partii. „Na Nowogrodzkiej trwają rozmowy. Według naszych informacji, prezes Jarosław Kaczyński na zamkniętym spotkaniu wierchuszki PiS powiedział, że jeśli to ma pomóc partii w kolejnych elekcjach, to zdecyduje się na zmianę. Zmiana nazwy miałaby służyć nie zwijaniu projektu, ale być próbą jego odrodzenia” – napisano na portalu.
W rozmowie z Interią do sprawy kpiąco odniósł się Marek Suski. „Słyszałem, że nazwę chce zmienić Koalicja Obywatelska na Kolumna Europejska. A koalicja sejmowa na PZPR, czyli Polska Zjednoczona Partia Rozbiorowa” – powiedział.