Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, rezygnuje z krajowej polityki na rzecz międzynarodowej kariery.
Po nieudanej kampanii prezydenckiej w 2025 r. i spadkach Polski 2050 w sondażach, Hołownia ustąpi miejsca Włodzimierzowi Czarzastemu z Nowej Lewicy pod koniec listopada. Umowa koalicyjna z 2023 r. przewiduje taką rotację. W partii chaos: sekretarz generalna zrezygnowała w lipcu, działacze przyznają błędy strategiczne.
Kandydatura na ambasadora zyskałaby poparcie prezydenta Karola Nawrockiego. Placówka w USA kierowana jest tymczasowo przez Bogdana Klicha, co otwiera furtkę do zmian. Hołownia podkreśla swoje doświadczenie humanitarne w relacjach z kluczowym sojusznikiem.
Wcześniej aplikował o stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców – kadencja kończy się w grudniu. Potwierdził to po spotkaniach w Genewie i Nowym Jorku. Wybór należy do sekretarza generalnego ONZ i Zgromadzenia Ogólnego. Eksperci: brak dyplomatycznego stażu to przeszkoda.Reakcje w Polsce mieszane.
Donald Tusk i Radosław Sikorski z KO krytykują kwalifikacje Hołowni. Opozycja widzi szansę na odświeżenie wizerunku RP za granicą. Politolodzy: „To ratunek kariery po porażkach krajowych. Bohater jednego sezonu szuka nowej sceny”.Przyszłość Hołowni rysuje się za oceanem – jego ruchy mogą wstrząsnąć koalicją i relacjami międzynarodowymi Polski.
Przeczytaj również:
- Ukradziono francuskie diamenty koronne. Luwr zamknięty
- Putin przedstawia warunki pokoju w Ukrainie: Żądania Kremla budzą kontrowersje
- Izrael złamał zawieszenie broni. Kolejny atak
Źródło: wprost