Od 1 września w życie wchodzi podatek od sprzedaży detalicznej. Tzw. podatek handlowy, według założeń rządu, ma przynieść budżetowi 1,6 mld złotych w 2017 roku.
Zdaniem ministra finansów, poziom zaplanowanych z tytułu nowego podatku dochodów budżetowych jest bezpieczny. Według Pawła Szałamachy, rząd cechowało w tym wypadku „konserwatywne podejście” do budżetu państwa. Według ministra, podatek skonstruowano w ten sposób, że jeżeli wielkie sieci handlowe zechcą przerzucać koszty podatku na swoich klientów, otworzy się przestrzeń dla mniejszych podmiotów, często z polskim kapitałem, które na takiej sytuacji skorzystają.
Ustawę o podatku podpisał prezydent Andrzej Duda w lipcu bieżącego roku. Według jej założeń, wprowadzono dwie stawki podatku handlowego: 0,8 procent od przychodu między 17 mln, a 170 mln złotych miesięcznie oraz 1,3 procent od przychodu większego niż 170 mln złotych w skali miesiąca. Niższe przychody niż 17 mln złotych będą zwolnione z opodatkowania. Opodatkowanie będzie dotyczyło sprzedaży detalicznej, a więc dokonywanej na rzecz konsumentów. Przychód z owej sprzedaży nie będzie obejmował należnego podatku VAT, z kolei w podstawie opodatkowania nie uwzględniono sprzedaży towarów na rzecz przedsiębiorstw. Zrezygnowano także z opodatkowania handlu przez Internet.
Czytaj także: Poseł PiS-u: Podatek od sklepów wielkopowierzchniowych już od 2016 roku
Podatek będzie miał charakter przychodowy, obciążając bezpośrednio przychody z odpłatnego zbywania towarów. Jego głównym celem ma być wzrost dochodów budżetu państwa. Wprowadzany podatek był jednym ze sztandarowych obietnic wyborczych Prawa i Sprawiedliwości, które już podczas kampanii przekonywało, iż pozycja wielkich sieci handlowych jest uprzywilejowana, ze względu na unikanie przez nie podatków, przez co tracą małe rodzinne sklepy. Prace nad podatkiem trwały od lutego, kiedy to Ministerstwo Finansów przedstawiło swój pierwszy projekt, mocno skrytykowany jednak przez organizacje handlowe. W porównaniu z tamtą propozycją zmieniono ostatecznie wysokość stawek, zwiększono kwotę wolną od podatku, zniesiono wyższe opodatkowanie handlu w weekendy oraz zrezygnowano z opodatkowania franczyzy.
Źródło: bankier.pl
Foto: pixabay.com