Pod koniec września informowaliśmy na łamach naszego portalu, że Ministerstwo Zdrowia planuje nowelizację ustawy o bezpieczeństwie żywności oraz o wychowaniu w trzeźwości. Jedna ze zmian ma dotyczyć przesunięcia godzin dopuszczalnej reklamy piwa w telewizji. „Rzeczpospolita” postanowiła zbadać, jaki jest stosunek Polaków do reklamy alkoholu w naszym kraju. W ramach sondażu przeprowadzonego przez SW Research odpowiadali oni na pytanie o stosunek do wprowadzenia zakazu reklamy alkoholu w Polsce.
Nowe przepisy mają zmniejszyć spożycie alkoholu w Polsce. Jakie zmiany w ustawach zostaną wprowadzone przez resort zdrowia?
„Wartość energetyczna w 100 g: 222 kcal” – taka adnotacja będzie obowiązkowo pojawiać się na każdym opakowaniu wódki. Podobnie jak dokładny skład trunku. Na razie nie ma obowiązku umieszczania takich informacji na każdej butelce alkoholu, nawet w przypadku trunków o skomplikowanym składzie.
Czytaj także: Ministerstwo Zdrowia chce walczyć z alkoholizmem. Wprowadzi nowe, restrykcyjne przepisy
Jeśli chodzi o zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości – sprzedawcy w bardziej restrykcyjny sposób będą musieli legitymować nabywców alkoholu, jeśli mają wątpliwości co do ich wieku.
Zabronione ma być również spożywanie trunków we wszystkich miejscach publicznych, poza punktami do tego wyznaczonymi. To skutek wątpliwości prawnych dotyczących m. in. picia piwa na warszawskich bulwarach. Zakazana ma być także sprzedaż alkoholu w proszku, który powstaje wskutek absorpcji etanolu przez cyklodekstrynę.
Najbardziej widocznym elementem nowelizacji będzie przesunięcie godzin dopuszczalnej reklamy piwa w telewizji. Teraz może być emitowana między godz. 20 a 6 rano. Resort chce ustalić przedział między godz. 23 a 6 rano.
Co na temat reklamy alkoholu sądzą Polacy?
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez SW Research dla serwisu rp.pl, ponad połowa ankietowanych uważa, że reklama alkoholu w Polsce nie powinna być zakazana. Co trzeci badany jest za wprowadzeniem takiego zakazu. Zdania w tej sprawie nie ma 14 proc. respondentów.
Kobiety częściej niż mężczyźni wyrażają poparcie dla wprowadzenia takiego zakazu (36 proc. vs 29 proc. mężczyzn), częściej też jednak nie mają zdania w tej kwestii (17 proc. vs 11 proc. mężczyzn).
Wraz z wiekiem rośnie odsetek poparcia dla wprowadzenia zakazu reklam alkoholu, do 35 proc. wśród najstarszych badanych.
– Ten pomysł popierają też częściej osoby o wykształceniu podstawowym/gimnazjalnym (48 proc.), o dochodzie netto na rękę powyżej 5000 zł (49 proc.) oraz badani z miast od 200 do 499 tysięcy mieszkańców (39 proc.).
W Polsce spożywa się więcej alkoholu w przeliczeniu na mieszkańca niż wynosi średnia unijna, co jest przyczyną 10 tys. zgonów rocznie. Zmiany w prawie mają choć częściowo odwrócić ten proces.
Źródło: rp.pl, wMeritum.pl