Kiedy tylko Rafał Trzaskowski został oficjalnym kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy ruszyła ostra walka o jak najlepszą pozycję w kampanii wyborczej. Przedmiotem sporu jest oczywiście kwestia reprywatyzacji w stolicy, jednak polityk od początku dał do zrozumienia, że reprywatyzacja nie jest wcale winą PO. Jak się można łatwo domyśleć takie stwierdzenia nie mogły się obyć bez jednoznacznej odpowiedzi.
2 listopada rozpoczęła się walka o prezydenturę w stolicy Polski? Oczywiście oficjalnie nie, natomiast to właśnie w tym dniu, Grzegorz Schetyna potwierdził wcześniejsze plotki i wskazał Rafała Trzaskowskiego jako kandydata PO.
Nowy kandydat mówił, że zrobi wszystko, by Warszawy nie oddać w ręce rządów Prawa i Sprawiedliwości. – Ta najważniejsza bitwa o samorząd stoczy się tutaj w Warszawie i dlatego zdecydowałem się kandydować. Nie można oddać Warszawy w ręce PiS-u. Zrobię wszystko to, co przyczynia się do rozwoju miasta – powiedział.
Moment w którym największa partia opozycyjna odkryła karty sprawił, że doszło do nasilenia sporu pomiędzy PiS a PO w kontekście Warszawy i reprywatyzacji. Było to szczególnie widoczne podczas rozmowy na antenie TVP.
„Wszystkich nas bulwersowało to co się działo, jeśli chodzi o oddawanie tych kamienic. To się zaczęło jeszcze za rządów Lecha Kaczyńskiego. Więcej kamienic zostało oddanych przed rządami Hanny Gronkiewicz-Waltz niż przez panią prezydent” – stwierdził w rozmowie z dziennikarzem TVP.
Dodatkowo w sieci ukazał się, delikatnie ujmując, niezbyt trafiony mem/plakat, który sugerował, że Patryk Jaki chroni winnych dzikiej reprywatyzacji.
Ruszyła brudna kampania #BitwaWarszawska2018 @Platforma_org @trzaskowski_ oskarża @PatrykJaki @pisorgpl o chronienie winnych reprywatyzacji pic.twitter.com/WTw2RV47K3
— Miasto Jest Nasze (@MiastoJestNasze) 4 listopada 2017
Rafał Trzaskowski się pomylił?
Na grafikę postanowił odpowiedzieć ruch miejski Miasto Jest Nasze. Działacze na swoim profilu zamieścili zestawienie liczby zwrotów nieruchomości rocznie od 1990 roku.
Zwrotów w 27 lat 4262, @hannagw w 10 lat 2062, @MarcinSwiecicki +@Piskorski_Pawel 1395 83% oddała @Platforma_org @trzaskowski_ #4kadencjaHGW pic.twitter.com/gbP8A02ScU
— Miasto Jest Nasze (@MiastoJestNasze) 4 listopada 2017
Panorama TVP na podstawie powyższego wykresu sporządziła zestawienie, sprawdzając ile zwrotów dokonali poszczególni prezydenci Warszawy od 1990 roku. To porównanie wypada szczególnie niekorzystnie dla obecnej prezydent stolicy.
@trzaskowski_ Największa #reprywatyzacja za czasów prezydentów @Platforma_org https://t.co/PlcoilpgVB pic.twitter.com/gDxXtzDCZ7
— Zbigniew Grabski (@GrabskiZW) 4 listopada 2017
Z kolei redaktor TVP Adrian Klarenbach podczas programu „Forum” podzielił się własnym spostrzeżeniem na ten temat. Otóż policzył wszystkie nieruchomości zreprywatyzowane za czasów prezydentów związanych z PO i wyszło mu aż 3413.
Kandydat PO odpowiada
Po pewnym czasie wywołany do tablicy poczuł się sam Trzaskowski. Kandydat opublikował na Twitterze własną wersję i tłumaczył, że jego wypowiedź byłą zgodna z prawdą…
Rządowe media zarzucają mi kłamstwo! Z Dekr Bieruta oddano 919 zamieszkanych nieruchomości. Przed kadencją HGW 473, w czasie kadencji 446.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 4 listopada 2017
Od początku 1990 do 2 grudnia 2006 w sumie decyzji zwrotowych było 2104. Od tego czasu do końca wrzesnia 2016 – 2055.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 4 listopada 2017
Ciekawe jest to, że politycy PIS i nie tylko – atak i hejt opierają wyłącznie na trzech wykutych na pamięć zdaniach.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 4 listopada 2017