Gościem Zuzanny Dąbrowskiej w audycji „Sygnały dnia” na antenie Polskiego Radia był doradca Bronisława Komorowskiego prof. Tomasz Nałęcz. Bliski współpracownik urzędującego prezydenta odniósł się m.in. do zauważalnego spadku poparcia dla głowy państwa.
Nałęcz podkreślił, że wybory dla urzędującego prezydenta, zwłaszcza przy takiej mnogości kandydatów, nie są łatwym zadaniem. Współpracownik Bronisława Komorowskiego dodaje, że kontrkandydaci skupiają się na atakach skierowanych przeciwko głowie państwa.
(…) wszyscy pozostali kandydaci grają do tej prezydenckiej bramki i na prezydencie skupia się ostrze krytyki. Zresztą zwróćmy uwagę – to ostrze krytyki to nie jest krytyka polityki prezydenta czy zachowań prezydenta. To jest krytyka obozu rządowego, z którego prezydent się wywodzi.
Czytaj także: Wybory Prezydenckie 2015 [Relacja na żywo]
– powiedział.
Czytaj także: Sondaż Millward Brown: Komorowski poniżej 40%
Nałęcz przyznaje, że w jego ocenie dobiegająca końca kampania wyborcza była „kampanią przyszłych premierów”, ponieważ kandydaci, którzy ubiegają się o fotel prezydenta zajmowali się głównie kwestiami pozostającymi w kompetencjach rządu.
Więc w tej sytuacji i tak te notowania, gdzie prezydent wyprzedza kolejnego w tym rankingu prezydenckim o kilkanaście procent, to nie jest zły wynik dla prezydenta.
– dodał.
Profesor Nałęcz odniósł się również do słów Bronisława Komorowskiego, który podczas konwencji kończącej kampanię wyborczą zwrócił się do ludzi młodych i zaapelował o wspólną budowę Polski. Zdaniem prezydenckiego doradcy, „to nie są tylko apele”.
Prezydent bardzo otwarcie i uczciwie mówi, że następna kadencja, jeśli wyborcy mu odnowią zaufanie, to będzie kadencja zwrócona właśnie ku młodemu pokoleniu, ku rozwiązywaniu ich problemów.
Czytaj także: Sondaż TNS dla „Wiadomości”: Komorowski już tylko 35%
Współpracownik urzędującego prezydenta skomentował także jeden z postulatów kandydata PiS Andrzeja Dudy, który zamierza przywrócić wcześniej obowiązujący wiek emerytalny. Nałęcz uważa, że ta decyzja obciąży większymi kosztami wszystkich Polaków, również tych młodych, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy.
(…) to oznacza większy ciężar fiskalny także dla ludzi młodych. I kłopoty też z poziomem zarobków.
– stwierdził.
Wybory prezydenckie odbędą się w najbliższą niedzielę, 10 maja. Wystartuje w nich 11 kandydatów. Wśród nich: Grzegorz Braun, Andrzej Duda, Adam Jarubas, Bronisław Komorowski, Marian Kowalski, Paweł Kukiz, Janusz Korwin-Mikke, Magdalena Ogórek, Janusz Palikot, Paweł Tanajno i Jacek Wilk.