W niedzielę wieczorem na kanale dla dzieci TVP ABC wyemitowano odcinek programu „Boso przez świat”, w którym Wojciech Cejrowski opowiadał o afrodyzjakach. TVP deklaruje, że wobec osób odpowiedzialnych za tę wpadkę zostały wyciągnięte konsekwencje.
W wyemitowanym w niedzielę wieczorem odcinku „Miasto w dżungli” Wojciech Cejrowski pokazywał stragan z artykułami służącymi do magii w peruwiańskim mieście Iquitos. Podróżnik mówił m.in. o świeczkach w fallicznym kształcie, których używa się, gdy „chcemy, żeby baba poszła nam z serca”.
– „Postaci stoją tyłem do świecy, która wcześniej oznaczała bara, bara, a teraz oznacza: już cię nie chcę, idź se mała – opisywał gadżet Cejrowski. Następnie prezentował afrodyzjaki, śmiejąc się, tłumaczył nazwę jednego z nich: „siedem razy bez wyciągania”.
TVP wyciąga konsekwencje po programie o afrodyzjakach
Portal Press.pl poprosił o komentarz w tej sprawie dyrektor TVP ABC Justynę Karnowską. Centrum Informacji TVP przyznało, że wyemitowany odcinek programu „Boso przez świat” zawierał treści nieodpowiednie dla najmłodszych widzów. Poinformowano, że w stosunku do osoby odpowiedzialnej za dobór repertuaru do wieczornego pasma poradnikowego zostały wyciągnięte konsekwencje służbowe.
Czytaj także: Podróżnicy napisali list otwarty do Wojciecha Cejrowskiego. Zarzucają mu ksenofobię i utrwalanie stereotypów
TVP ABC to niekodowany kanał tematyczny Telewizji Polskiej o charakterze dziecięcym, który został uruchomiony w 2014 roku. Program jest adresowany do dzieci w wieku 4-12 lat oraz ich rodziców i wychowawców. Dostępny jest w ramach pierwszego multipleksu naziemnej telewizji cyfrowej. Maskotkami stacji są anakonda, bocian i cielaczek.
Podróżnicy apelują do Cejrowskiego
W ostatnim czasie głośno było o liście otwartym do Cejrowskiego, pod którym podpisało się ponad 160 osób. Podróżnicy i publicyści proszą znanego autora książek i programów telewizyjnych o szacunek wobec innych kultur. Apel został skierowany najpierw bezpośrednio do Cejrowskiego, jednak ze względu na brak odpowiedzi autorzy zdecydowali się go upublicznić.
Autorzy listu zwracają uwagę na wielką odpowiedzialność, która ciąży na podróżnikach przekazujących Polakom informacje o kulturze w najdalszych zakątkach świata.