Poszukiwany 32-latek próbował schować się przed policjantami w kanapie – nic to nie dało. Podczas przeszukania ujawniono i zabezpieczono amfetaminę, która już poporcjowana, przygotowana była do sprzedaży. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Międzyrzecza poszukiwali 32-latka do odbycia kary pozbawienia wolności. Chodziło o kilka miesięcy więzienia za przestępstwa narkotykowe. Policjanci ustalili, że może on przebywać w jednym z mieszkań w mieście. Z informacji zebranych przez stróżów prawa wynikało również, że najprawdopodobniej może posiadać przy sobie narkotyki.
Mundurowi postanowili sprawdzić swój trop. Jednak pomimo wielokrotnego pukania w drzwi, przez dłuższą chwilę nikt nie otwierał. Dopiero, gdy policjanci wezwali do otwarcia drzwi i poinformowali, że wyważą je siłą, mieszkanie otworzyła kobieta, która jednak twierdziła, że mężczyzny nie ma w domu.
Ukrył się w kanapie
Policjanci przystąpili do przeszukania. Już po chwili okazało się, że poszukiwany schował się w kanapie. Podczas przeszukania pozostałych pomieszczeń, policjanci zabezpieczyli 82 woreczki strunowe z zawartością białego proszku. Wszystkie były dokładnie wyważone i zamknięte. Badania potwierdziły obecność amfetaminy w proszku. Okazało się, że poszukiwany również tam przebywał, tylko ukrył się w kanapie.
Czytaj także: Nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Niestety, mamy kolejny wzrost
Mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co może trafić do więzienia nawet na 10 lat. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Międzyrzeczu sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy.
Źr. Policja Lubuska