Niemal od początku wojny na Ukrainie krążą plotki o tym, jakoby Władimir Putin zmagał się z ciężką chorobą. Jeśli ktoś na to liczy, to dyrektor CIA William Burns na forum bezpieczeństwa w Aspen w stanie Kolorado rozwiał te nadzieje.
W swoim wystąpieniu dyrektor CIA nawiązał do pogłosek o tym, że Putin cierpi na śmiertelną chorobę. Burns powiedział jednak w wystąpieniu, że brak na to dowodów i zażartował, że rosyjski przywódca wygląda wręcz „zbyt zdrowo”. Sala wybuchła śmiechem. Burns zastrzegł, że to nie jest stanowisko wywiadu.
Burns przez lata pełnił rolę ambasadora USA w Moskwie. Przez lata mając do czynienia z rosyjskim prezydentem, ocenia, że Putin to „wielki zwolennik kontroli, zastraszania i wyrównywania rachunków”.
Czytaj także: Polski youtuber zadzwonił do rosyjskiego WKU. Oto, co usłyszał
„Putin jest przekonany, że jego przeznaczeniem jako przywódcy Rosji jest przywrócenie krajowi (statusu) wielkiego mocarstwa. Wierzy, że kluczem do tego jest odtworzenie strefy wpływów w sąsiedztwie Rosji, i nie może tego zrobić bez kontrolowania Ukrainy” – powiedział Burns.
W listopadzie minionego roku dyrektor CIA pojechał do Moskwy, aby ostrzec rosyjskie władze przed atakiem na Ukrainę. Przyznał jednak, że wyjechał stamtąd „bardziej zmartwiony niż przyjechał”.
„Plany rosyjskiego prezydenta opierały się na głęboko błędnych założeniach i złudzeniach, zwłaszcza na temat woli oporu Ukraińców „– powiedział dyrektor CIA. „Putin naprawdę wierzy w swoją retorykę. Słyszałem, jak przez lata w prywatnych rozmowach mówił, że Ukraina nie jest prawdziwym krajem. Cóż, prawdziwe kraje walczą. I to właśnie robią Ukraińcy” – dodał.
Czytaj także: Polski ochotnik zginął na Ukrainie! Walczył w Międzynarodowym Legionie
Źr. tvp.info