Na samym początku nowego roku znów pojawiły się plotki o tym, że Władimir Putin tak naprawdę nie żyje już od pewnego czasu, a Kreml stara się to tuszować. Wszystko z powodu noworocznego orędzia, jakie przed kamerami wygłosił rosyjski przywódca.
Plotki na ten temat pojawiały się już w przeszłości, głównie za sprawą zagadkowego profilu w mediach społecznościowych General SVR. Administratorzy profilu podają się za byłych funkcjonariuszy rosyjskich służb specjalnych, którzy rzekomo nadal dysponują kontaktami na Kremlu. Niejednokrotnie podawali już szokujące informacje o tym, że Putin miał umrzeć, a teraz zastępuje go sobowtór. Brak jednak jakichkolwiek dowodów potwierdzających takie twierdzenia.
Tymczasem teraz sprawa plotek o śmierci rosyjskiego przywódcy powróciły za sprawą Antona Geraszczenko, doradcy ukraińskiego rządu. W noworocznym wystąpieniu Putina niektórzy dopatrzyli się dziwnych szczegółów, które mają rzekomo przesądzać, że wcale nie przemawiał Putin, tylko… wirtualny obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję.
„Co się dzieje z jego brodą? Co z nim się stało w ciągu jednej nocy?” – pyta Anton Geraszczenko, pokazując kadry z noworocznego orędzia Putina. Co ciekawe, nie pozostał odosobniony w swoim przekonaniu.
Aktywista Igor Suszko z think tanku Wind Of Change Research Group (WCRG) zwrócił na obszar wokół krawata Putina. „Noworoczne przemówienie Putina zostało wygenerowane komputerowo. Zwróćcie uwagę na obszar szyi awatara” – napisał w mediach społecznościowych. „Całkiem dziwne, że Kreml to zrobił. Z pewnością zwiększy to liczbę krajowych pogłosek o tym, że z prawdziwym Putinem dzieje się coś złego, w tym niezweryfikowanych twierdzeń, że prawdziwy Putin zmarł i że jego sobowtór jest chory” – dodał.
Przeczytaj również:
- Polska poderwała myśliwce F-16. Chodzi o zagrożenie z Rosji
- O tym geście Polaka piszą media na świecie. Rosyjski szachista chciał mu podać rękę, a wtedy… [WIDEO]
- Bartłomiej Graczak szczerze o pracy w TVP
Źr. se.pl; X