Fani serialu „Ranczo” wciąż liczą, że produkcja wróci na antenę. Co jakiś czas w mediach pojawiają się pogłoski na ten temat, jednak do tej pory nie powstał ani kolejny film, ani nowe odcinki serialu. Ostatnio w rozmowie z Jastrząb Post głos w tej sprawie zabrał reżyser, Wojciech Adamczyk.
„Ranczo” to jeden z najpopularniejszych polskich serialów ostatnich lat. Emitowany był na antenie Telewizji Polskiej w latach 2006-2016, przyciągając przed telewizory średnio ponad 4 miliony widzów. Trudno się więc dziwić, że wiele osób wciąż czeka na kontynuację. Stanęła ona pod znakiem zapytania między innymi ze względu na śmierć Pawła Królikowskiego, odtwórcę roli Kusego.
W ostatnim czasie część twórców spotkało się we wsi Jeruzal, która odtwarzała serialowe Wilkowyje. Otwarto tam rondo nazwane tytułem produkcji. Przy tej okazji, w rozmowie z Jastrząb Post, głos w sprawie ewentualnej kontynuacji serialu zabrał reżyser Wojciech Adamczyk. „Jeżeli w przyszłym roku nie nakręcimy, to już nie nakręcimy nigdy niczego. Będzie w tym roku książka. Dobrze by było wrócić jeszcze raz po latach. Ale też z drugiej strony wszystko ma swój koniec i trzeba się przyzwyczajać” – powiedział.
Reżyser pytany był również, czy jest możliwe, że ktoś inny zagra Kusego, w rolę którego wcielał się zmarły w lutym 2020 roku Paweł Królikowski. „Nie ma takiego aktora” – odparł stanowczo Adamczyk. „To byłoby nieuczciwe wobec Pawła i nieuczciwe wobec widzów. Jeżeli Paweł pojawiłby się w tym filmie, to na pewno przy wykorzystaniu istniejącej technologii” – dodał.
Czytaj także: Mata triumfuje na Fryderykach. Jego ojciec zamieścił wymowny komentarz
Żr.: Jastrząb Post