Radosław Sikorski odpowiada na żądania Karola Nawrockiego. Chodzi o antypolski transparent wywieszony przez izraelskich kibiców.
Wszystko zaczęło się od transparentu, który podczas meczu europejskich pucharów pomiędzy Maccabi Hajfa a Rakowem Częstochowa wywiesili kibice izraelskiego klubu. Znajdująca się na nim treść określa Polaków mordercami. Zdarzenie wywołało w naszym kraju ogromne oburzenie.
Na transparent zareagował również Karol Nawrocki. Prezydent RP zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym skrytykował zachowanie kibiców, a transparent nazwał „skandalicznym”. Dodał też, że jest to „głupota, której nie tłumaczą żadne słowa”. Kancelaria Prezydenta RP zarządzała natomiast od polskiego MSZ natychmiastowej reakcji.
W odpowiedzi głos zabrał Radosław Sikorski, szef MSZ. – Przy okazji informuję, że dyplomacja to nie kibolska ustawka. Haniebny transparent nie wystawiło państwo Izrael tylko tamtejsze zakute łby – napisał w serwisie „X”.
– Ustaliłem z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Marcinem Kierwińskim, że jeśli Węgry (mecz był rozgrywany na Węgrzech – przyp. red.) pomogą nam ich zidentyfikować, to dostaną zakaz wjazdu do Polski. Proszę też zważyć, czy chcemy aby nasz ambasador był wzywany na dywanik w Tel Awiwie za każdym razem, gdy jakiś dureń napisze 'ŁKS Żydy’ – dodał wicepremier.