Generał Władimir Szamanow zabrał głos w sprawie wojny na Ukrainie. Jeden z najważniejszych rosyjskich wojskowych przyznał, że błędem było to, iż sądzono, że Rosjanie zostaną na Ukrainie przywitani z kwiatami. Stwierdził też, że „demilitaryzacja” i „denazyfikacja” Ukrainy mogą zająć nawet 5 lub 10 lat.
Gen. Szamanow to pierwszy rosyjski wojskowy, który otwarcie przyznał, że Rosja podjęła błędne założenia co do nastawienia ludności na Ukrainie. Z jego słów wynika, że wojskowi faktycznie uwierzyli w propagandę Kremla, która głosiła, że na Ukrainie zostaną przywitani jako bohaterowie, z kwiatami. „Ten błąd został już naprawiony” – stwierdził.
Jego słowa mogą jednak napawać niepokojem. Wojskowy niemal wprost stwierdził bowiem, że Rosję wciąż interesuje stworzenie na Ukrainie marionetkowego rządu. A to może oznaczać wojnę ciągnącą się przez lata. „Stworzenie rządu, który nie będzie splamiony nazizmem, może zająć nawet 5 lub 10 lat” – powiedział.
Warto zaznaczyć, że gen. Szamanow jest oskarżony między innymi przez organizację Human Rights Watch o dokonanie zbrodni wojennych podczas II wojny czeczeńskiej. W latach 2009-2016 wojskowy był dowódcą Wojsk Powietrznodesantowych Federacji Rosyjskiej.
Czytaj także: Brytyjska minister: „Rosji nie da się ugłaskać. Trzeba jej odpowiedzieć siłą”
Źr.: Onet