Ryszard Kotys, aktor m.in. serialu pt. „Świat Według Kiepskich”, zmarł w styczniu 2021 roku. Na kilka lat przed śmiercią zdecydował się na szczere wyznanie, które ujawniło smutną prawdę.
Ryszard Kotys to aktor, którego widzowie kojarzą przede wszystkim z roli Mariana Paździocha w serialu „Świat Według Kiepskich”. Postać, którą wykreował przez lata bawiła Polaków, którzy, m.in. ze względu na tę kreację, zasiadali przed telewizorami i oglądali produkcję telewizji Polsat.
Niestety, w styczniu 2021 roku aktor zmarł w wieku 88 lat. Wcześniej zmagał się jednak z poważną chorobą, która powoli go wyniszczała. Pisały o tym zresztą media, mówił o tym także sam Ryszard Kotys.
Na trzy lata przed śmiercią Kotys udzielił wywiadu dla „Rewii”. Podczas rozmowy zdecydował się na szczere, ale i bardzo smutne wyznanie dotyczące swojego stanu zdrowia. Jego słowa mocno zasmuciły fanów serialu „Świat Według Kiepskich”.
Ryszard Kotys wyjawił smutną prawdę przed śmiercią. „Jestem przerażony”
85-letni wówczas Kotys przyznał, że wychodząc z domu „gubi się dosłownie wszędzie”. – Wchodzę do jakiegoś mieszkania, a wychodząc… nie mogę trafić we właściwe drzwi. Bardzo często gubię się w mieście. Idąc do kogoś, nie kieruję się na klatkę schodową, tylko na przykład do piwnicy – mówił aktor w rozmowie z „Rewią”.
Odtwórca roli Mariana Paździocha przyznawał, że w takich sytuacjach zaczyna odczuwa „potworny strach”. – Gdy łapię się na tym, że nie wiem, gdzie jestem i dokąd idę, czuję potworny strach. Jestem po prostu przerażony – ujawnił aktor.
Kotys zmarł w nocy z 27 na 28 stycznia 2021 roku po latach walki z wyniszczającą go chorobą. W swojej karierze aktorskiej wystąpił ponad 40 serialach i 150 filmach. Kotys parał się również reżyserką oraz scenopisarstwem. Występował także na deskach teatru.