Jarosław Jakimowicz był jednym z gości w programie „#Jedziemy” na antenie TVP Info. W pewnym momencie zadał pytanie, które z pewnością nie powinno paść na antenie. Błyskawicznie zareagował na to prowadzący Michał Rachoń.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej była jednym z wiodących tematów dyskusji w programie „#Jedziemy” emitowanym na antenie TVP Info. Wśród ekspertów pojawił się między innymi Jacek Wrona, zdaniem którego działania polskich służb powinny doprowadzić do zakończenia eskalacji konfliktu. „Myślę, że zdecydowane, konsekwentne działania, które podejmują władze, odnoszą efekt i powodują, że ta sytuacja się zakończy, ale musimy być czujni” – mówił.
Gościem w programie był również Jarosław Jakimowicz, który w pewnym momencie zadał pytanie, które zaskoczyło wszystkich. „Ja zadam pytanie Jackowi, bo on się na tym zna. Kiedy służby graniczne będą wreszcie mogły otworzyć ogień? Do tych, którzy atakują…” – mówił, ale natychmiast przerwał mu Michał Rachoń. „No daj spokój, oby się to nigdy nie wydarzyło” – stwierdził.
W podobnym tonie wypowiedział się Jacek Wrona. „Użycie broni to ostateczność. Jest szereg innych możliwości technicznych i narzędzi, więc spokojnie” – powiedział.
Czytaj także: Gen. Polko: „Łukaszence sytuacja wymknęła się spod kontroli. Prowokacji będzie dużo”
Żr.: Facebook, TVP Info