Piłkarska reprezentacja Polski pokonała Walię 1:0, ale znów nie prezentowała na boisku najwyższej jakości. Jerzy Dudek w felietonie dla „Przeglądu Sportowego” zasugerował zmianę selekcjonera jeszcze przed Mundialem. W jego ocenie na ławkę mógłby powrócić… Paulo Sousa.
Dzięki wygranej z Walią, Polacy zachowali swoje miejsce w elicie Ligi Narodów. Jednak wygrana nie zatarła fatalnego wrażenia, jakie sprawił wcześniejszy mecz przeciwko Holandii na Stadionie Narodowym w Warszawie. Polscy zawodnicy nie dość, że przegrali 0:2, to jeszcze zrobili to w wyjątkowo fatalnym stylu.
Czytaj także: Michniewicz skomentował mecz z Walią. Padła ważna deklaracja
Choć do mistrzostw świata w Katarze zostały już tylko dwa miesiące, to jednak nawet w obecnej sytuacji pojawiają się głosy wzywające do… zmiany selekcjonera. Taką opinię wyraził słynny były polski bramkarz Jerzy Dudek. Co ciekawe, przedstawił on nawet nazwisko osoby, która mogłaby zastąpić Czesława Michniewicza na ostatniej prostej. To… Paulo Sousa.
Sousa znów selekcjonerem?!
„Do mistrzostw świata w Katarze zostały niespełna dwa miesiące, a wniosek nasuwa mi się jeden: z taką grą nie mamy czego tam szukać. Jeśli Polacy będą tak bojaźliwi i niedokładni, jak w meczu z Holandią, to poza naszym zasięgiem będzie nie tylko Argentyna, ale także Meksyk, a nawet Arabia Saudyjska. Dlatego prezes Cezary Kulesza powinien przeprosić się z Paulo Sousą, dopóki jest jeszcze wolny, bo może on będzie w stanie zbudować coś pozytywnego z tego bałaganu” – pisze Dudek w swoim felietonie dla „PS”.
Gdyby jednak do tego nie doszło, Dudek sugeruje wariant, jaki Michniewicz stosował prowadząc polską młodzieżówkę. „Powinien ratować się tym, co zrobił z kadrą U-21. Ustawić drużynę ultradefensywnie, tak by walczyła o 0:0 i zagrać na dwa uda – albo się uda, albo się nie uda” – czytamy.
Przypomnijmy, że Paulo Sousa jest wyjątkowo nielubianym przez polskich kibiców trenerem. W ubiegłym roku, jeszcze przed zakończeniem eliminacji do Mundialu porzucił polską Kadrę, bo otrzymał lukratywną propozycję z Brazylii. Jednak także tam nie zagrzał długo miejsca.
Źr. Interia