Na plaży miejskiej w Śremie rozegrały się krwawe sceny. Pomiędzy obcokrajowcami wywiązała się niezwykle brutalna bijatyka. W efekcie dwie osoby trafiły do szpitala, a cztery aresztowała policja. Mundurowi ustalają dokładny przebieg zdarzeń.
O sprawie informuje „Głos Wielkopolski”, który przekazał, że krwawa bijatyka rozegrała się na śremskiej plaży w sobotę wieczorem. W sieci pojawiają się brutalne nagrania ukazujący skalę agresji. Świadkowie relacjonują, że napastnicy używali niebezpiecznych narzędzi takich, jak noże, czy rozbite butelki popularnie określane mianem „tulipanów”.
Wiadomo, że uczestnicy zajścia to obcokrajowcy. „Jeden z tych mężczyzn jest obywatelem Argentyny, a trzech to obywatele Kolumbii. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu” – przekazała w rozmowie z „Głosem Wielkopolski” podinsp. Ewa Kasińska.
Dwie osoby trafiły do szpitala. Na razie nie wiadomo, w jakim są stanie. Pojawiały się nieoficjalne doniesienia o ofiarach śmiertelnych, ale policja zdementowała te pogłoski. Trwa wyjaśnianie okoliczności i przyczyn z jakich rozegrała się tak brutalna bijatyka.
Przeczytaj również:
- Kuria w Płocku wydała oficjalny komunikat. Chodzi o zwłoki młodego mężczyzny w mieszkaniu u księdza
- Smolasty odwołał koncert… 10 minut przed wyjściem na scenę. „Brak szacunku”
- Dwie kobiety zginęły na miejscu. 19-latka ciężko ranna
Źr. o2.pl