Bezpośrednią przyczyną wybuchu kryzysu sejmowego było wykluczenie posła PO Michała Szczerby z posiedzenia 16 grudnia ubiegłego roku. Teraz polityk poskarżył się na Twitterze, że jego karta poselska wciąż nie działa, co uznał za dalsze wykluczenie z obrad. Kancelaria Sejmu odpowiedziała również na Twitterze i… zupełnie ośmieszyła Szczerbę.
11 stycznia g. 12:00. Nadal jestem wykluczony z obrad. To oznacza, że trwa 33 posiedzenie Sejmu. – napisał na Twitterze Szczerba i zaapelował do marszałka Kuchcińskiego o wznowienie obrad. Do wpisu załączył zdjęcie sejmowej maszynki do głosowania, na której widnieje napis o braku uprawnień do uczestnictwa w posiedzeniu.
11 stycznia g. 12:00. Nadal jestem wykluczony z obrad. To oznacza, że trwa 33 posiedzenie Sejmu. Marszałku, wznów obrady i #PrzywróćPosła! pic.twitter.com/vmMU4Gk3kA
Czytaj także: A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) 11 stycznia 2017
Na wpis posła Platformy zareagowała Kancelaria Sejmu – również za pośrednictwem profilu na Twitterze. Kancelaria Sejmu zachęca p. Michała Szczerbę do aktywowania karty poselskiej lub korzystania z karty zastępczej, która została mu przekazana – napisano na Twitterze. Czyżby w ferworze protestów, polityk zapomniał jak się posługuje kartą poselską?
Kancelaria Sejmu zachęca p. @MichalSzczerba do aktywowania karty poselskiej lub korzystania z karty zastępczej, która została mu przekazana. pic.twitter.com/RpSIutn7F8
— SejmRP (@KancelariaSejmu) 11 stycznia 2017
Dalsze protesty
Pomimo rozpoczęcia kolejnego posiedzenia Sejmu, posłowie PO wciąż blokują mównicę utrzymując, że nie uchwalono legalnie budżetu. Domagają się reasumpcji głosowania. Przedstawiciele PiS są jednak zdania, że wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującym prawem i przytaczają opinie prawne na poparcie ich twierdzenia.
Trwa przerwa w posiedzeniu do godz. 10:00 w czwartek. W Sejmie znowu może by gorąco.
Źródło: Twitter.com
Fot.: Wikimedia/Drabik