Szefowa Porozumienia w okręgu lubelskim Teresa Bogacka została zaszczepiona przeciw COVID-19 w tzw. grupie „zero”. W rozmowie z Onetem tłumaczy, że wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami. Jak to możliwe?
Teresa Bogacka to szefowa Porozumienia w okręgu lubelskim, a jednocześnie kanclerz Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie. W rozmowie z Onetem poinformowała ona, że uczelnia zgłosiła na szczepienia studentów i pracowników związanych z kierunkiem „Pielęgniarstwo”. „Jako pracodawca uczelnia zgłosiła 257 studentów z 1905, którzy studiują na kierunku „Pielęgniarstwo” oraz 16 pracowników i współpracowników związanych ściśle z kierunkiem „Pielęgniarstwo” ze wskazaniem Instytutu Medycyny Wsi, jako jednostki, do której skierowaliśmy studentów i pracowników na szczepienia” – powiedziała.
Kwestię szczepień na WSEI w Lublinie poruszyła podczas konferencji prasowej posłanka PO Marta Wcisło. „Szczepionek nie ma, szczepionek brakuje, seniorzy czekają, a poza systemem i poza kolejką są szczepione osoby w sile wieku, które mogłyby poczekać. Są to pracownicy Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji. W tym tygodniu odbywają się szczepienia. Czy tak być powinno?” – pytała.
Kanclerz uczelni Teresa Bogacka, która jest jednocześnie szefową Porozumienia w okręgu lubelskim poinformowała, że ona również została zaszczepiona. „W tej grupie pracowników zostałam również zgłoszona i tydzień temu zostałam zaszczepiona” – powiedziała.
Jednocześnie przekonywała, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. „Studenci kierunku „Pielęgniarstwo” oraz wykładowcy prowadzący zajęcia na tym kierunku, a także pracownicy administracyjni i techniczni mający ścisły związek z kształceniem na tym kierunku, mogli być zgłaszani do grupy zero” – poinformowała.
Czytaj także: Jeśli szczepić na COVID-19 to tylko na masową skalę. Ekspert nie ma wątpliwości
Źr.: Onet