Donald Trump chce zmusić Władimira Putina do rozmów ws. zakończenia wojny na Ukrainie. O szczegółach opowiedział doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz.
Donald Trump, jeszcze zanim ponownie wygrał wybory prezydenckie w USA, mówił wprost, że zakończy wojnę na Ukrainie. Początkowo mówił o 24 godzinach, jednak ostatnio stwierdził, że bardziej realna perspektywa czasowa to pół roku.
Na ten moment Rosja nie zadeklarowała jednak, że Putin i jego współpracownicy zasiądą do stołu negocjacyjnego. Wojna trwa i niewiele wskazuje na to, by w najbliższym czasie miało dojść choćby do zawieszenia broni pomiędzy Rosją a Ukrainą, która od 2022 roku broni się przed agresją.
Teraz głos w całej sprawie zabrał Mike Waltz, czyli doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego. Współpracownik prezydenta-elekta wskazał, w jaki sposób Trump zamierza zmusić Putina do tego, by podjął rozmowy pokojowe.
– Trump może usunąć ograniczenia w uderzaniu Ukrainy bronią amerykańską na terytorium Federacji Rosyjskiej i wprowadzić nowe sankcje w sektorze energetycznym, aby zmusić Putina do negocjacji. Gospodarka i jego machina wojenna wyschną bardzo szybko. To zmusi Putina do siedzenia przy stole. Mamy dźwignię, taką jak zniesienie ograniczeń na broń dalekiego zasięgu, którą również zapewniliśmy Ukrainie – powiedział.