Donald Tusk wziął dziś udział w kolejnej konferencji prasowej. Tradycyjnie oberwało się PiS. Były premier powiedział, co stanie się z Polską jeżeli partia rządząca nie zmieni swojego kierunku w pewnej sprawie.
„Można mieć różne poglądy polityczne ale naszym wspólnym interesem, interesem Polski jest to, żeby ci, którzy chcą pracować – mieli więcej przestrzeni, a nie więcej nałożonych ciężarów” – mówił podczas swojego wystąpienia były premier.
Tusk nawiązał także do sporu dotyczącego polskich sądów. P.o. szefa Platformy Obywatelskiej powiedział, co może stać się z Polską. „Ciągnący się spór o polskie sądy paradoksalnie dotyczy bezpośrednio interesów polskiego rolnika – jeśli PiS będzie zmieniał wymiar sprawiedliwości niezgodnie z europejskimi traktatami, to prędzej czy później stracimy swoje miejsce w UE” – stwierdził były premier.
W lipcu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że Polska, ustanawiając system odpowiedzialności obowiązujący sędziów Sądów Najwyższego i sądów powszechnych, uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą na mocy unijnego prawa. Właśnie do tego nawiązywał Donald Tusk podczas swojego wystąpienia w trakcie konferencji prasowej.
Tusk mówił także o Polskim Ładzie, czyli sztandarowym programie PiS. Tutaj również nie zabrakło krytyki. „Jeśli do Polski niedługo mają dotrzeć miliardy z UE, to dlaczego efektem tego mają być większe obciążenia przedsiębiorczych Polaków? Nie powinniśmy się na to zgodzić. Zaraz okaże się, że nowy ład, oznacza tak naprawdę nowe kłopoty i nowe daniny…” – oświadczył.