Władze w Kijowie zdecydowały się na podniesienie stopy procentowej, po której bank centralny pożycza środki bankom. Stopa ta wzrosła z 19,5 aż do 30 proc. Natomiast taryfy za gaz wzrosły aż o 285 proc. Ukraina liczy na kredyty z MFW.
Narodowy Bank Ukrainy podniósł stopę procentową z 19,5 do 30 proc., aby ustabilizować hrywnę, która w ostatnim czasie osłabiła się w stosunku do innych walut. Jest to najwyższy poziom stóp procentowych na Ukrainie od 2000 r. Już przed miesiącem NBU podniósł stopę z 14,5 do 19,5 proc.
Niepewność co do dalszych działań banku centralnego powoduje, że kurs walutowy jest bardzo niestabilny. Pod koniec lutego za dolara trzeba było zapłacić nawet 33 UAH, a według danych Bloomberga koszt dolara na dziś to 24,25 UAH. Porównując kurs hrywny do poprzedniego roku, gdzie cena za dolara wynosiła nawet 8 UAH jest to ogromny spadek wartości tej waluty – ukraińska waluta osłabiła się w tym czasie o 60 proc. w stosunku do dolara.
25 lutego Narodowy Bank Ukrainy zdecydował się na wprowadzenie zakazu zakupu walut obcych bankom na rzecz ich klientów. Jeszcze tego samego dnia decyzję tą skrytykował premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk, co poskutkowało wycofaniem się NBU z tego nieprzemyślanego posunięcia.
Czytaj także: Co dalej z kursem franka?
Przeczytaj również: Jaceniuk interweniuje wobec zakazu handlu walutami na Ukrainie
Podwyżka stóp zwiększy chęć zatrzymania hrywny. Ale mam wątpliwości, czy to wystarczy, aby zaspokoić poważne niedobory dolarów
– skomentował dla agencji Bloomberg Fiodor Bagienko, analityk ukraińskiej firmy inwestycyjnej Dragon Capital
W ostatnim kwartale 2014 r. PKB Ukrainy zmniejszyło się o 15,2 proc. Według ostatnich danych dostępnych na stronie Narodowego Banku Ukrainy, w styczniu inflacja w ujęciu rocznym wyniosła 28,5%. Jest to wynikiem wycofywania się zagranicznych inwestorów oraz samych Ukraińców od hrywny. Równocześnie wciąż topnieją ukraińskie rezerwy walutowe – w styczniu ich stan wynosił zaledwie 6,4 mld dolarów. Dla porównania NBP posiada rezerwy o wartości ok. 100 mld dolarów.
Ukraina ma otrzymać pomoc od MFW, która to w poprzednim miesiącu zdecydowała się przyznać 17,5 mld dolarów kredytów. Bank centralny Ukrainy uzgodnił z MFW, że w obecnym roku 1 dolar ma kosztować 21,7 hrywny, a więc podwyżka stóp procentowych to kierunek do dotrzymania zobowiązań wobec MFW.
Przeczytaj także: Rossija-1: Ukraina wydrukuje banknoty z Hitlerem
MFW wymaga, aby Ukraina także ograniczyła dotacje z budżetu na rachunki za gaz, co też zostało przez nią dotrzymane. W konsekwencji od kwietnia tego roku ceny za gaz wzrosną średnio o 285 proc. Podwyżka cen gazu będzie niosła za sobą również zwiększenie opłat za ogrzewanie w sieciach komunalnych – o 72 proc.