Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali mężczyznę pracującego na zlecenie rosyjskich służb. To Ukrainiec, który planował przeprowadzenie serii podpaleń na terenie Wrocławia. Zatrzymany trafił do aresztu.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ustaliła, że Ukrainiec, działając na zlecenie rosyjskich służb specjalnych planuje podjęcie na terytorium RP działań zmierzających do podpalenia obiektów na terenie miasta Wrocławia, które znajdują się w bliskiej odległości od elementów infrastruktury o znaczeniu strategicznym – przekazano w komunikacie na stronach rządowych.
Mężczyznę zatrzymano jeszcze 31 stycznia, ale informację na ten temat podano do publicznej wiadomości dopiero teraz. Ukrainiec miał przy sobie torbę, w której znaleziono dowody potwierdzające planowane przez niego podpalenia.
Ukrainiec usłyszał zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze międzynarodowym, a także planowania na zlecenie rosyjskich służb specjalnych działań na terytorium RP o charakterze dywersyjnym i sabotażowym.
Jak przekazano, miałyby one polegać na podpaleniu obiektów we Wrocławiu. Za zarzucone podejrzanemu czyny grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj również:
- Putin wysłał listy gończe! Na liście prezydent polskiego miasta. „Niedowierzanie”
- Niespodziewana deklaracja Putina. Donald Trump zareagował jednoznacznie
- Ekspert mówi, w jakich okolicznościach Rosja może uderzyć na Polskę. „Wariant najbardziej czarnego scenariusza”
Źr. Polsat News