Stany Zjednoczone podjęły decyzję o wycofaniu się z UNESCO – informuje agencja AFP. Amerykanie argumentują, że ich odejście z organizacji to odpowiedź na działania z jej strony w ostatnim czasie. USA nazywa zachowanie UNESCO „antyizraelskim”.
W czwartek Departament Stanu wydał oświadczenie z którego wynika, że przyczyną opuszczenia struktur UNESCO są „antyizraelskie uprzedzenia”. W piśmie zaznaczono, że Stany Zjednoczone pozostaną w strukturach organizacji „w charakterze nieczłonkowskiego państwa obserwatora”, w celu reprezentowania amerykańskiego punktu widzenia.
Zgodnie z decyzją podjętą przez Departament Stanu, USA opuści organizację 31 grudnia.
Czytaj także: Kolejne państwo występuje z UNESCO. Izrael nie zamierza dłużej tolerować \"ataków na państwo żydowskie\
US State Department on the decision to withdraw from #UNESCO: it reflects US concerns with „continuing anti-Israel bias at UNESCO.” pic.twitter.com/sDQKowYwMs
— Alexandra von Nahmen (@AlexandravonNah) 12 października 2017
Amerykanom nie podoba się m.in. kandydat na szefa organizacji. Mowa o Hamadzie Bin Abdulazizie Al-Kawarim, ministrowi kultury Kataru, któremu zarzuca się antysemickie poglądy. Fakt, że jego kandydatura ma duże szanse miał sprawić, że USA zdecydowały się na radykalny ruch właśnie teraz.
Na informacje ws. odejścia USA zareagowała dyrektor UNESCO Irina Bokowa. Wydała specjalne oświadczenie w którym wyraziła „głębokie ubolewanie z powodu decyzji USA o wycofaniu się z organizacji”.
I deeply regret the decision of the United States of America to withdraw from @UNESCO.
Official statement: https://t.co/ACgqUKVLBi pic.twitter.com/xHTvJNt6tm— Irina Bokova (@IrinaBokova) 12 października 2017
W kontekście opuszczania przez Stany Zjednoczone struktur organizacji Narodów Zjednoczonych media przypominają, że od 2011 roku USA nie finansuje UNESCO. Głównym tego powodem było przyjęcie do grona państw członkowskich Palestyny.
Warto dodać, że Stany Zjednoczone już kiedyś wycofały się z organizacji. Było to za czasów prezydentury Ronalda Reagana. Powróciły jednak do struktur w 2002 roku za George’ a W. Busha.
Krytyka UNESCO
Izrael wielokrotnie krytykował UNESCO za podejmowane decyzje, za którymi najczęściej stały państwa arabskie. Tak było choćby w lipcu 2017 roku, kiedy na listę światowego dziedzictwa wybrano Stare Miasto w Hebronie. Reprezentant Kuwejtu publicznie przyznał, że wpis tego miejsca to działanie na rzecz „ludzkości i pokoju a przeciw agresji”.
Ewidentne nawiązanie do konfliktu z Palestyną spotkało się z krytyką ze strony Izraela i Stanów Zjednoczonych.