W Warszawie nie powstanie Muzeum Żołnierzy Wyklętych, którego utworzenie jakiś czas temu obiecywał mazowiecki urząd marszałkowski.
Muzeum poświęcone żołnierzom antykomunistycznego podziemia jest inicjatywą Fundacji Strzelecka 8. Placówka miała zostać zlokalizowana w kamienicy, w której w latach 1944-1945 swoje funkcje sprawowali pracownicy NKWD, a w latach 1945-1948 Urzędu Bezpieczeństwa. Wspomniana kamienica była katownią, do której zwożono Żołnierzy Wyklętych, a następnie brutalnie ich przesłuchiwano.
Inicjatywa miała zostać sfinansowana ze środków pozyskanych z Unii Europejskiej. Dotacja miała opiewać na 300 tysięcy złotych. Ostatecznie plany osób zaangażowanych w projekt spełzły na niczym.
Czytaj także: W obronie prawdy historycznej. Walczymy o dobre imię cichociemnego i żołnierza NSZ, Leonarda Zub-Zdanowicza!
Nie wykorzystamy tych środków.
– mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Andrzej Amanowicz jednej z członków zarządu fundacji. Dodaje jednak, że zarówno on, jak i jego koledzy nie zamierzają rezygnować ze swojego projektu.
Muzeum nie powstanie ze względu na decyzję władz miejskich. Kamienica cały czas jest zamieszkana przez ludzi, a gdy najemcy złożyli wnioski o przyznanie im lokali zastępczych, władze odrzuciły ten pomysł.
Do projektu przyłączył się także IPN, którego zamysłem nie było jednak muzeum, a izba pamięci wraz ze zlokalizowanym w niej punktem informacyjnym. Andrzej Amanowicz twierdzi, że zostałaby ona stworzona przez fundację, natomiast IPN przejąłby nad nią opiekę.
Na dzień dzisiejszy nie wiadomo jak rozwinie się sytuacja. Przedstawiciele Fundacji Strzelecka 8 liczą, że w realizacji pomysłu pomogą im władze dzielnicy Praga-Północ. Problemem może okazać się jednak fakt, że dotychczas nie zostały one powołane.
źródło: wpolityce.pl, Rzeczpospolita
Fot. Wikimedia/Solidarnosc Walczaca