Zakończyło się przesłuchanie Donalda Tuska przed komisją śledczą do spraw Amber Gold. Przewodnicząca komisji Małgorzata Wasserman po przesłuchaniu powiedziała dziennikarzom, że Tusk, będąc premierem, nie zdał egzaminu z rządzenia państwem.
Ponad 7,5 godziny trwało przesłuchanie Donalda Tuska przed komisją śledczą do spraw Amber Gold. Były premier a obecnie szef Rady Europejskiej odpowiadał na pytania komisji, między nim a członkami, szczególnie Małgorzatą Wasserman, niejednokrotnie dochodziło do spięć i przytyków.
Donald Tusk komentując aferę wokół Amber Gold stwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość miało już czas na wyjaśnienie sprawy, ale nie wykonało żadnego istotnego ruchu. Zaprzeczył również, że istniała zakaz zajmowania się wątkiem pracy Michała Tuska przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Po przesłuchaniu z dziennikarzami rozmawiała przewodnicząca komisji Małgorzata Wasserman. Stwierdziła ona, że Tusk nie zdał egzaminu z rządzenia Polską. „Prace komisji śledczej do spraw Amber Gold jednoznacznie pokazały, że Donald Tusk nie zdał egzaminu i nie poradził sobie z rządzeniem takim dużym państwem jak Polska” – powiedziała. Dodała również, że w wyniku nadzoru obecnego szefa Rady Europejskiej doszło do straty 850 milionów złotych, natomiast 18 tysięcy ludzi straciło oszczędności całego życia.
Czytaj także: Wiemy, kiedy Donald Tusk stanie przed komisją ds. Amber Gold. Małgorzata Wassermann wskazała datę
Małgorzata Wasserman oceniła również, że czas Amber Gold był „czasem łez i krzywdy” dla zwykłych obywateli. „Przez trzy lata żadna z instytucji nie potrafiła skutecznie stanąć na drodze Marcina P.” – powiedziała.
Czytaj także: MSZ: powołano nowego podsekretarza stanu