Jak ogłosił węgierski minister gospodarki Mihaly Varga rząd chce obniżyć stawkę podatku dochodowego z 16 do 9 proc.
Varga w wywiadzie dla tygodnika Figyelo powiedział, że rząd rozważa wprowadzenie podatku liniowego w wysokości 9 proc. jesienią przyszłego roku. Obecnie podatek od dochodu na Węgrzech wynosi 16 proc. Stawka podatku CIT to 10 proc. Obniżka podatków jest spowodowana zamrożeniem płac w sektorze publicznym. Minister Varga zapowiedział, że skoro pracownicy sektora publicznego od 6 lat nie dostają podwyżki, obniżenie podatku dochodowego powinno im ulżyć. Varga liczy, że przyspieszony wzrost gospodarczy w 2014 roku zbilansuje straty we wpływach do budżetu.
Polityka gospodarcza rządu Orbana nie ogranicza się jednak tylko do obniżania podatków. Premier Węgier po raz kolejny uderzył w zachodnie banki. Ostatnio skrytykował węgierski sąd najwyższy za wydanie niekorzystnego dla rządu wyroku w sprawie kredytów walutowych. Wyrok sądu stanowi, że wszystkie kredyty walutowe zawierane na Węgrzech są legalne a ich posiadacze zdawali sobie sprawę z ryzyka jakie ponoszą. Oznacza to, że sądy nie mogą stwierdzić, że kredyty walutowe są nielegalne a zamrożenie kursu franka dla kredytobiorców w 2011 roku było nielegalne. Decyzja sądu oznacza, że Węgrzy, którzy wzięli kredyt we frankach szwajcarskich będą ponownie narażeni na wahania kursu. Viktor Orban nazwał tą decyzję tchórzliwą i oskarżył sąd o działanie na korzyść banków.
Czytaj także: Korwin-Mikke: UE jest trupem demograficznym i gospodarczym
fot: Csaba Pseloczy/Wikimedia Commons