Składy Pendolino, chociaż nowoczesne i mające być chlubą polskich linii kolejowych, posiadają kilka drobnych, aczkolwiek uciążliwych usterek. Jedną z nich jest brak Wi-Fi. Wszystko wskazuje na to, ze pasażerowie, którzy zdecydują się na podróż tym pociągiem, nadal nie będą mieli okazji do skorzystania z bezpłatnego internetu.
Przypomnijmy, że pociągi Pendolino (oznaczenie ED250) pojawiły się na polskich torach pod koniec 2014 roku. Trafiły one do Polski w ramach podpisanej w 2011 roku umowy (na kwotę ok. 665 milionów euro) między PKP Intercity i przedsiębiorstwem Alstom Transport. Okazało się jednak, że w zamówionych składach nie ma sieci Wi-Fi. Ma to wynikać z niedopatrzenia PKP Intercity. W dokumentacji przetargowej ta kwestia nie została poruszona, przez co przedstawiciele przewoźnika prowadzą długie i skomplikowane negocjacje z producentem. Nie ma więc pewności, że uda się rozwiać ten problem do końca 2017 roku.
Czytaj także: Jest pierwsze Pendolino z WiFi. Na jakiej trasie skorzystamy z internetu?
O komentarz w sprawie negocjacji PKP Intercity z producentem poprosiliśmy eksperta ds. transportu Stowarzyszenia Libertariańskiego – Marcina Grupińskiego.
Od pojawienia się elektrycznych zespołów trakcyjnych Alstom ETR610 we flocie państwowego przewoźnika pojawiło się mnóstwo spekulacji dotyczących aktu korupcji, który miałby przyczynić się do zwycięstwa francuskiego koncernu w przetargu na dwadzieścia składów zespolonych z 2008 roku. Oczywiście wszystkie te zarzuty okazały się nieprawdą, choć nie ulega wątpliwości, że przetarg były straszliwie wybrakowany, zwłaszcza w zakresie udogodnień dla pasażerów
– stwierdził. Jego zdaniem, do zaistniałej sytuacji doprowadziły błędy, które popełnił przewoźnik.
Ciężko nie krytykować działań zarządów spółki PKP Intercity wobec tego projektu, począwszy od wcześniej wspomnianego złego przygotowania przetargu, poprzez ubieganie się o dofinansowanie zakupu ze środków programów regionalnych Unii Europejskiej, po świadome podpisanie umowy z Alstomem na 17 lat utrzymania technicznego pojazdów Pendolino z zapisem uniemożliwiającym jakąkolwiek ingerencję w pojazd, w tym również montażu instalacji umożliwiającej dostęp do sieci Wi-Fi. Pasmo błędów doprowadziło zatem do obecnej sytuacji i absolutnie nie dziwią mnie trudne rozmowy z francuskim podmiotem, który tak naprawdę walczy o swoje.
Źródło: wirtualnemedia.pl
Fot. Wikimedia/Travelarz