Kuba Wojewódzki błyskawicznie zareagował na film Sylwestra Latkowskiego pt. „Nic się nie stało”. Dziennikarz zamieścił wpis, w którym zapowiedział pozew zarówno przeciwko reżyserowi, jak i Telewizji Polskiej.
Najnowszy film Sylwestra Latkowskiego pt. „Nic się nie stało” opowiada o przypadkach pedofilii, do których miało dochodzić w sopockiej Zatoce Sztuki. Na antenie TVP zaczął wymieniać nazwiska celebrytów, którzy bywali w lokalu. Wsród nich był Kuba Wojewódzki, którego wizerunek również pokazano w filmie.
Na odpowiedź ze strony dziennikarza nie trzeba było długo czekać. „Drogi Sylwestrze. Od lat obserwuje twoje mroczne zafascynowanie moją osobą. Już w 2003 roku w swoim filmie Nakręceni czyli szoł biznes po Polsku, próbowałeś udowodnić, że zarówno ja jak i program Idol to ściema, układ i nieczysta gra. Potem było już tylko gorzej” – napisał.
Wojewódzki stwierdził, że reżyser próbuje wmieszać go w aferę kryminalną Zatoki Sztuki w myśl walki politycznej i światopoglądowej. „W sposób haniebny i kłamliwy starałeś się wmieszać zarówno mnie jak i bliską mi osobę w brutalną aferę kryminalną Zatoki Sztuki. Próba przekonania świata, że bywając tam stawałem się uczestnikiem tamtejszych patologii tudzież ich cichym wspólnikiem to absurd i zwykłe przestępstwo. Przez lata bywałem też w budynkach TVP1, co nie czyni ze mnie waszego wspólnika, kłamcy, lokaja władzy czy aferzysty. Dramat wielu dzieci molestowanych przez Krystiana W. bywalca i współtwórcy tego miejsca, a także samobójczą śmierć jednego z nich zamieniłeś na oręż politycznej i światopoglądowej nienawiści. To przeraża” – dodał.
Wojewódzki zapowiada pozew
Kuba Wojewódzki nie szczędził mocnych słów. „Karykaturalne jest twoje głębokie przekonanie, że chronisz świat przed patologią pedofilii. Z taką etyką, uczciwością, cwaniactwem i brakiem jakichkolwiek zasad jakie reprezentujesz to świat należy chronić przed tobą. Naraziłeś na publiczny lincz zarówno mnie jak i tych których kocham. W imię bezlitosnej propagandy i odwetu. Dla mnie jesteś płatnym medialnym zabójcą” – napisał.
Dziennikarz zapowiedział też pozwy – zarówno przeciwko reżyserowi, jak i TVP. „Twój mecenas Jacek Kurski nie ukrywał, że wasz film ma być odpowiedzią na kino Braci Sekielskich. Zaiste prawi z was chrześcijanie. Jeśli tak ratujecie Polski Kościół to jestem ciekawe jak ratować będziecie siebie. Bo ja nie powiem – Nic się nie stało. Idę z tobą i TVP do sądu. Postaram się wyrwać z 2 miliardów złotych dotacji dla tak zwanej telewizji publicznej tyle ile się da. Dla tych, którzy potrafią wykorzystać te pieniądze w imię miłości i pomocy innym” – dodał Wojewódzki.