Nie milkną echa wypadku tragicznego wypadku, do którego doszło w niedzielę w okolicach miasta Dolny Kubin na Słowacji. Spowodowali go Polacy, którzy ścigali się luksusowymi samochodami. 57-letni Słowak zginął na miejscu. Media informują, że Polacy odpowiedzialni za tragiczny wypadek na Słowacji stanęli przed sądem.
Tragiczny wypadek na Słowacji miał miejsce w niedzielę w okolicy miasta Dolny Kubin. Polacy ścigali się porsche, ferrari i mercedesem lewym pasem, mimo ciągłej linii. Nie zwracali uwagi na znaki i oznaczenia.
Przy wyprzedzaniu „na trzeciego” rozpędzone porsche uderzyło czołowo w jadącą z naprzeciwka skodę fabię. 57-letni Słowak, kierowca skody, który jechał razem z rodziną, zmarł na miejscu. Ciężko ranna została jego 50-letnia żona i 21-letni syn. Zostali oni przetransportowani do szpitala, nie podano informacji na temat ich aktualnego stanu.
Czytaj także: Nowe fakty ws. tragicznego wypadku na Słowacji. Media ujawniają, kto siedział za kierownicą luksusowych aut z Polski
Wypadek na Słowacji. Polacy stanęli przed sądem
Wiadomo, że Polacy podejrzani o spowodowanie tragicznego wypadku zostali doprowadzeni dzisiaj na salę rozpraw sądu okręgowego w Dolnym Kubinie. Sąd ma zdecydować o tymczasowym aresztowaniu kierowców Porsche, Ferrari i Mercedesa.
Śledczy postawili trójce Polaków zarzuty sprowadzenia zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. 42-letniemu mężczyźnie, który miał doprowadzić do wypadku, grozi od dwóch do pięciu lat pozbawienia wolności. Dwójce pozostałych kierowców grozi od sześciu miesięcy do trzech lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze badają, w jakim stopniu obaj przyczynili się do tragedii.
Wielu komentatorów podkreśla, że kara, która grozi kierowcom z Polski jest zbyt niska i nieadekwatna do ich czynów. Słowackie służby zapowiadają jednak, że dopiero zbierają informacje, a zarzuty mogą być znacznie poważniejsze.
Kim są sprawcy tragedii?
Konsul ambasady RP w Bratysławie, Jacek Doliwa poinformował, że trzech Polaków, którzy zatrzymała słowacka policja to Łukasz K., Marcin L. oraz Adam Sz. Mężczyźni mają 42, 27 i 26 lat. Wiadomo, że pochodzą z Gdyni, Poznania i Warszawy.
Słowackie media nie kryją oburzenia całą sytuacją. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że podobne wyścigi z udziałem luksusowych samochodach z polskimi tablicami rejestracyjnymi zdarzają się tam bardzo często.