Około południa wielu użytkowników popularnego serwisu YouTube napotkało na trudności z połączeniem. Okazuje się, że podobne problemy mieli użytkownicy Gmaila. Wszystko za sprawą awarii w Google, która doprowadziła do problemów z działaniem niektórych serwisów amerykańskiego giganta. Około godziny 13:40 sytuacja zaczęła się wracać do normy.
Gdy próbowaliśmy połączyć się z serwisem YouTube napotykaliśmy na napis „Something went wrong…” i obrazek małpki z atrybutami robotniczymi. Nie wiadomo, co dokładnie się wydarzyło, ale wiadomo, że nie dotyczyło to tylko Polski, bo jest to problem globalny. Podobne zastrzeżenia zgłaszają użytkownicy z całego świata. Media informujące o sprawie zwracają uwagę, że na dzisiaj Google nie zapowiadało żadnych prac technicznych.
Okazuje się, że nie tylko YouTube ma problemy. Zgłoszenia napływają także od użytkowników serwisu Gmail. Także ten serwis przez dłuższy czas nie działał.
Wielu użytkowników miało także problemy z usługami biurowymi takimi jak m.in. Workspace (Dokumenty, Arkusze, Prezentacje), Meet. Nie działał też webowy interfejs do usługi Dysk Google.
„Symptomy awarii są dwa. Jeżeli jesteśmy już zalogowani na nasze Konto Google, webowe aplikacje nie ładują się w przeglądarce. Jeżeli zaś próbujemy się zalogować, informowani jesteśmy, że nasze konto nie istnieje. Komunikat ten niemal na pewno przy tym jest błędny” – podaje portal SpidersWeb.
Około godziny 13:40 sytuacja zaczęła wracać do normy i większość serwisów zaczyna działać tak jak wcześniej. Nadal nie wiadomo jednak, co było przyczyną tak poważnej awarii.
Czytaj także: Niecałe 5 tysięcy przypadków koronawirusa w Polsce. Nowe dane
Źr. innpoland.pl ; SpidersWeb