Twitter jest portalem, gdzie toczy się zażarte dyskusje. Przekonał się o tym Szymon Hołownia, któremu na tym właśnie serwisie zarzucono bratanie się z PiS-em i Konfederacją. Lider Polski 2050 zabrał głos.
Szymon Hołownia gościł dziś w Gdańsku, gdzie mówił m.in. o kwestii uchodźców, którzy mieliby przybyć do Polski. „Powinniśmy stworzyć spójną politykę migracyjną. Dzisiaj mamy kryzys w Afganistanie, za chwilę będziemy mieli uchodźców klimatycznych. Priorytetem polskich władz powinno być dziś zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom RP i nienaruszalności granic” – mówił lider Polski 2050.
„Osoby, które chcą w Polsce ubiegać się o ochronę międzynarodową, powinny móc złożyć te wnioski na przejściach granicznych, po ustalonym mechanizmie weryfikacji. My dziś, niestety, nie będziemy w stanie przyjąć wszystkich, którzy będą szukali u nas schronienia, bo po prostu nie damy rady, ale musimy umożliwić tym ludziom cywilizowaną możliwość składania wniosków. Przyjąć na początek chociaż tysiąc uchodźców” – dodawał.
Udostępnione wyżej nagranie zamieścili na swojej tablicy autorzy profilu „Polska przeciw Włóczykijowi”. Zarzucili jednocześnie Hołowni bratanie się z PiS-em oraz Konfederacją. „Hołownia brata się z PiS-em i Konfederacją w sprawie łamania praw człowieka? Nikt się przecież nie mógł tego spodziewać” – napisano.
Co ciekawe, Hołownia postanowił zareagować na ten wpis i odpowiedzieć. „Drodzy lewicowi przyjaciele, wiem, że hasło „ochrona granic Rzeczypospolitej” budzi w Was demony, ale uprzejmie apeluję o podjęcie wysiłku zrozumienia go, szczególnie w kontekście systemowego rozwiązania niesienia pomocy ludziom uciekającym przed piekłem” – napisał lider Polski 2050.