O swojej działalności, doświadczeniach z polskim wymiarem sprawiedliwości, starcie w wyborach prezydenckich, sympatiach politycznych, kondycji polskiego życia publicznego oraz planach wobec Leszka Millera mówił w środę 3 grudnia 2014 roku w Lublinie Zbigniew Stonoga.
Na spotkaniu, które miało miejsce w Hotelu Victoria w Lublinie, wzięło udział około 1000 osób. Zbigniew Stonoga rozpoczął od przedstawienia krótkiego zarysu swojej aktywności zawodowej. Mówił o prowadzonej od siedemnastego roku życia działalności gospodarczej, o zetknięciu ze światem polityki, o stawianych mu zarzutach oraz procesach sądowych. Pojawił się również wątek osobisty – Zbigniew Stonoga wspomniał o matce, która zmarła na skutek rozległego zawału serca, którego doznała podczas rewizji osobistej po widzeniu z synem w zakładzie karnym.
Zrobiono ze mnie multiprzestępcę. Po przedstawieniu mi 89 zarzutów, gdy przebywałem w więzieniu, dalej rzekomo w Polsce popełniałem przestępstwa. Ta liczba urosła do 116.
Stonoga poruszył sprawę swojego startu w wyborach prezydenckich w 2015 r. Przedstawił również swoje postulaty programowe. Znalazły się wśród nich między innymi: likwidacja NFZ poprzez przypisanie składek do subkont przychodni i szpitali w rejonie zamieszkania, zrównanie emerytur esbeckich do emerytury każdego Polaka, zniesienie obowiązku opłacania składek ZUS, zmiana Kodeksu Karnego poprzez podwyższenie kar dla sprawców przestępstw popełnianych w zorganizowanych grupach przestępczych oraz podwyższenie kary za przestępstwo pedofilii do kary dożywocia, likwidacja Straży Miejskiej oraz zakaz pełnienia funkcji publicznych dla osób, które były członkami PZPR-u. Postulaty spotkały się ze entuzjazmem publiczności, czego dowodem były gromkie oklaski.
Ludzie pytają mnie: jak to zniosłeś? Trzeba było na nowo zaufać ludziom. Na nowo zakochać się w Polsce. Nie Ojczyzna mi to zrobiła, tylko postkomuniści, ludzie lewicy. Ja nie spocznę dopóki Millera nie wsadzę do pudła.
Po przedstawieniu programu prezydenckiego Zbigniew Stonoga oddał głos publiczności. Chętnych na zadawanie pytań nie brakowało. Padały pytania m.in. karę śmierci, o sposoby radzenia sobie z biurokracją, rozwiązania dla młodych przedsiębiorców, Unię Europejską oraz kondycję polskiego prawa. Nasi redaktorzy pytali o sympatie polityczne Zbigniewa Stonogi w kontekście jego licznych wypowiedzi o awersji do polityki i traktowania jej w kategoriach błędu przeszłości.
Od kiedy zaplanowałam tę krucjatę skierowaną na określone sfery polityki to dostrzegam na polskim rynku politycznym dwie partie, które powinny coś zrobić, to jest Kongres Nowej Prawicy i Ruch Narodowy. Macie obowiązek się zjednoczyć, bo nie ma innej alternatywy. Kongres Nowej Prawicy, Ruch Narodowy – marzenie Stonogi dla dobra Polski.
Na koniec spotkania przyszedł czas na zdjęcia i rozmowy prywatne. Chętnych do uściśnięcia dłoni Zbigniewa Stonogi było wielu, a przedsiębiorca z chęcią dyskutował i odpowiadał na dodatkowe pytania.
Relację ze spotkania ze Zbigniewem Stonogą przygotowali: Natalia Wiślińska i Krzysztof Chałabiś.