Powrót Donalda Tuska do krajowej polityki wywołał prawdziwą lawinę komentarzy. Za jedną z wypowiedzi lidera PO podczas konferencji prasowej, pozew wobec niego zapowiedział Zbigniew Ziobro. Co ciekawe, doczekał się już odpowiedzi.
W niedzielę odbyła się pierwsza konferencja prasowa Donalda Tuska po tym, jak ogłoszono jego powrót do polskiej polityki. Jedna z wypowiedzi doczekała się stanowczej reakcji ze strony Zbigniewa Ziobro. „Czego boi się i kogo chce ochronić Donald Tusk, że ucieka się do takich podłych kłamstw? Nie pozwolę na to” – napisał minister sprawiedliwości. „Składam pozew w związku z pomówieniem” – dodał.
Ziobrze prawdopodobnie chodzi o wypowiedź na temat zatrzymanego cztery lata temu biznesmena Przemysława Krycha. „Minister sprawiedliwości wraz ze swoją żoną oczekują haraczu, bo wsadzą kogoś do więzienia, a oni z uchwałami… Co się stało, ludzie? Czy wam pasuje taka sytuacja, że przechodzimy codziennie do porządku nad takimi skandalami? Nigdy nie byliśmy świadkami czegoś takiego” – powiedział Tusk.
Sprawa rzekomego haraczu została nagłośniona przez Onet. Mężczyzna miał twierdzić, że otrzymał od służb propozycję korupcyjną – miał zgłosić się do niego były rzecznik PiS Adam Hofman, by ten spotkał się ze Zbigniewem Ziobrą i jego żoną Patrycją Kotecką. Onet wyjaśnia jednak, że Krych nie powiedział wprost, że ZIobro i jego żona oczekiwali jakiegokolwiek haraczu.
Czytaj także: Zapytali Tuska o Sławomira Nowaka. Jest odpowiedź
Żr.: Onet, WP