Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przeszedł trudną operację wycięcia raka przełyku. Polityk musiał przerwać leczenie w związku z akcją służb w jego domu. Teraz pojawiają się informacje o dramatycznym pogorszeniu jego stanu zdrowia.
Ziobro przechodził leczenie onkologiczne w Brukseli. Pod koniec kadencji zdiagnozowano u niego nowotwór przełyku. Konieczne okazało się ciężkie leczenie i przeprowadzenie skomplikowanego zabiegu chirurgicznego.
Jednak w związku z akcją służb w jego domu, były minister przerwał leczenie i wrócił do kraju, co wywołało protesty lekarzy. „Ziobro musiał przedwcześnie przerwać rehabilitację po ciężkiej operacji chirurgicznego usunięcia nowotworu przełyku, w związku z wejściem do jego domu ABW. Mimo prawnego obowiązku ani prokuratura, ani służby nie skontaktowały się wcześniej z byłym ministrem, aby mógł wskazać zaufaną osobę, która uczestniczyłaby w jego imieniu w przeszukaniu domu” – powiedział polityk Solidarnej Polski w rozmowie z „Super Expressem”.
Co gorsza, doszło do dramatycznego pogorszenia stanu zdrowia polityka. Pojawiły się u niego powikłania. „Proces powrotu do zdrowia Zbigniewa Ziobry nie przebiega niestety dobrze. Pojawiły się powikłania i minister w najbliższym czasie ponownie trafi do szpitala” – dodaje informator „SE”.
Przeczytaj również:
- Tomasz Lis zobaczył wyniki oglądalności TVP Info. Nie wytrzymał
- 1000 złotych miesięcznie dla singli! Już wiadomo, kto dostanie pieniądze z rządowego programu
- Oto największe miasto, w którym rządzi PiS. Ma tylko ponad 80 tysięcy mieszkańców
Źr. se.pl