Już wkrótce czeka nas zmiana czasu na letni. Zegarki przestawimy o godzinę do przodu, co oznacza krótszy sen.
W całej Unii Europejskiej zmiana czasu na czas letni następuje w ostatnią niedzielę marca. W 2019 roku wypada ona 31 marca. Tego dnia będziemy spać o godzinę krócej – zegarki przestawimy z godziny 2:00 na 3:00.
Koniec ze zmianą czasu?
W lutym Parlament Europejski przegłosował rezolucję ws. zmiany czasu. Wezwał tym samym Komisję Europejską do przeprowadzenia dogłębnych badań nad dyrektywą regulującą tę kwestię.
Czytaj także: W weekend zmiana czasu na zimowy. Jak i kiedy przestawić zegarki?
Rezolucję przygotowała grupa europosłów tworzących inicjatywę „Stop zmianie czasu”. Jedną z jej przedstawicielek jest Heidi Hautala, wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego, która podkreśliła, że zmiana czasu jest niepotrzebnym reliktem przeszłości.
Hautala uargumentowała swoją tezę. Przedstawiła wynik badań, które dobitnie wskazują, iż ludzie źle reagują na zmianę czasu. Z analiz wynika bowiem, iż po przestawieniu zegarków wzrasta liczba wypadków samochodowych i spada wydajność pracowników. Problemy mają również uczniowie, którzy osiągają gorsze wyniki w szkole i nie potrafią się odpowiednio skoncentrować na nauce.
Projekt rezolucji poddano głosowaniu. Okazało się, że lwia część europosłów go popiera. Za przyjęciem rezolucji głosowało bowiem aż 384 eurodeputowanych. Przeciwko było 153, zaś 12 wstrzymało się od głosu.
Zmiana czasu niekorzystnie wpływa na zdrowie?
Naukowcy z fińskiego Uniwersytetu w Turku wykazali, że przestawienie zegara o godzinę do przodu i zakłócenie rytmu dobowego zwiększa ryzyko udaru niedokrwiennego mózgu. Ogólna częstość występowania udaru niedokrwiennego była o 8 proc. wyższa w ciągu pierwszych dwóch dni po zmianie czasu na letni. Natomiast po kolejnych dwóch dniach nie zauważono już żadnej różnicy. Odkryto także, że osoby z chorobą nowotworową, były o 25 proc. bardziej narażone na udar bezpośrednio po przejściu na czas letni. Ryzyko było również zauważalnie wyższe w przypadku osób powyżej 65. roku życia. U nich prawdopodobieństwo wystąpienia udaru tuż po przesunięciu zegarów na czas letni było wyższe o 20 proc. niż w pozostałych tygodniach.
Wprowadzenie czasu letniego, tj. przesuwanie wskazówek zegarów o godzinę do przodu w okresie wiosenno-letnim, jako pierwszy proponował podobno Benjamin Franklin w XVIII. Miało to pomóc lepiej dopasować czas aktywności człowieka do godzin, w których jest najwięcej światła słonecznego i przynieść oszczędności. Dlatego też czas letni określa się w języku angielskim, jako „czas oszczędzający światło dzienne”. W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949, 1957-1964, a od 1977 r. stosuje się ją nieprzerwanie.
Źródło: o2.pl, wMeritum.pl