Sondaż przeprowadzony przez United Surveys na zlecenie radia RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” wskazuje, że zdecydowana większość Polaków uważa ustalenia szczytu UE za sukces Polski. Rządy Polski i Węgier twardo negocjowały grożąc nawet zawetowaniem unijnego budżetu z powodu wprowadzenia tzw. mechanizmu praworządności.
60 proc. badanych uważa, że wynik ostatniego szczytu UE, podczas którego zatwierdzono budżet Wspólnoty na następne lata, to sukces Polski – wskazuje sondaż United Surveys dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej”. Ta grupa respondentów dzieli się na dwie mniejsze, z których 9,9 proc. badanych ocenia ustalenia szczytu UE jako „zdecydowany sukces”. Natomiast 49,4 proc. uznaje ustalenia unijnego szczytu za „raczej sukces”.
Czytaj także: Kaczyński o unijnych negocjacjach: „Powiem zupełnie szczerze, że…”
Sondaż United Surveys wskazuje, że odwrotnego zdania jest 24 proc. badanych, z czego 14,1 proc. uważa, że ustalenia to „raczej porażka” Polski, a 9,9 proc. – „zdecydowanie porażka”. 16,6 proc. nie potrafiło udzielić odpowiedzi.
Przypomnijmy, w miniony czwartek podczas szczytu unijnego udało się osiągnąć porozumienie w sprawie unijnego budżetu na lata 2021-2027 i funduszu odbudowy po pandemii. Negocjacje budżetowe trwały dość długo, bo Polska i Węgry zagroziły wetem budżetu. Wszystko z powodu powiązania wypłat środków od przestrzegania praworządności przez poszczególne państwa członkowskie.
Czytaj także: Patryk Jaki: „Tragedia. Wkrótce wszyscy, którzy dziś się śmieją…”
Jednak nawet w Zjednoczonej Prawicy nie wszyscy postrzegają porozumienie w kategoriach sukcesu. Porozumienie podczas szczytu Unii Europejskiej doprowadziło do kolejnego kryzysu w koalicji rządzącej. Ostro przeciwko decyzjom premiera Mateusza Morawieckiego zaprotestował Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości.
Minister sprawiedliwości stwierdził, że „decyzja o przyjęciu rozporządzenia w pakiecie budżetowym bez prawnie wiążących zabezpieczeń jest błędem”. Jak dodał, „rozporządzenie stworzy możliwość znaczącego ograniczenia polskiej suwerenności”. Solidarna Polska zagroziła nawet wyjściem z rządu, ale ostatecznie kierownictwo tej partii nie podjęło tak radykalnej decyzji. Premier ocenił zarzuty jako „niepoważne”.
Czytaj także: Morawiecki zdecydowanie odpowiada Ziobrze. „To jest niepoważne”
Źr. rmf24.pl