Zdjęcia z Tatr podbijają sieć. Opublikował je tamtejszy Park Narodowy, którego pracownicy wyjaśniają zagadkę nietypowych dziupli w drzewach.
Tatrzański Park Narodowy opublikował na swoim profilu społecznościowym wymowne zdjęcia. Widać na nich drzewa ze sporych rozmiarów dziuplami. Dziuple są jednak dość nietypowe. Wyglądają bowiem na coś, co wyszło raczej spod ręki człowieka niż ptaka.
Otwory są stosunkowo równe, duże i podobne do tych, które wycina się np. piłą mechaniczną. Strażnicy z TPN przekonują jednak, że nie jest to dzieło ludzkich rąk. Okazuje się, że odpowiada za nie pewien gatunek dzięcioła.
– Widzieliście takie dziuple? Te spore i równo wydrążone otwory w drzewach wykuwa dzięcioł czarny w poszukiwaniu przede wszystkim larw chrząszczy, głównie z rodziny kózkowatych (Cerambycidae). Bardzo lubi też mrówki i larwy innych owadów – napisano.
– Jego żerowiska stają się później miejscami lęgowymi i schronieniem dla szeregu innych gatunków ptaków – tzw. dziuplaków wtórnych (włochatki, siniaka, puszczyka), nietoperzy i mniejszych ssaków – czytamy w dalszej części.
Populacja dzięcioła czarnego w Tatrzańskim Parku Narodowym jest stosunkowo niewielka. Przedstawiciele Parku szacują ją bowiem na 18-20 par. Jak widać ptak posiada jednak niesamowite umiejętności.