Do dramatycznego zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek, 28 kwietnia, w Zoo Safari w Borysewie. Na miejscu doszło do pożaru, w którym zginęło kilkadziesiąt zwierząt.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek, 28 kwietnia w Borysewie. Zgłoszenie otrzymała tamtejsza straż pożarna, która natychmiast udała się na miejsce.
Na miejsce wysłano 5 zastępów straży pożarnej: dwa z JRG Poddębice i trzy z lokalnych OSP w Poddębicach, Niemysłowa i Bałdrzychowa. Gdy strażacy przyjechali na miejsce zgłoszenia okazało się, że ogień zajął kompleks trzech budynków o powierzchni ok. 100 metrów kwadratowych.
Okazało się, że w obiekcie znajdują się zwierzęta – papugi oraz małpy, a kompleks budynków stanowi tzw. Zoo Safari, gdzie zwiedzający mogą poobcować z egzotycznymi okazami.
Pożar w Zoo Safari. Zginęły zwierzęta
– Nasze działania polegały na jak najszybszym ugaszeniu pożaru i zabezpieczeniu innych obiektów przed rozprzestrzenieniem się ognia – powiedział mł. bryg. Radosław Ogrodowczyk, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Poddębicach.
Niestety, pożar rozprzestrzenił się tak szybko, że strażacy nie byli w stanie uratować zwierząt, które znajdowały się we wnętrzu kompleksu. W efekcie zwierzęta spłonęły żywcem.
Według wstępnych szacunków zginęło ok. 30 zwierząt. Były to, jak podaje „Super Express”, małpy oraz papugi. Zwierzęta były częścią ekspozycji „Świat wodny”, która była udostępniona dla zwiedzających.