Kolejny atak rakietowy na terenie Iraku. W niedzielę wieczorem dwa pociski uderzyły w Zieloną Strefę w Bagdadzie. To dzielnica rządowo-dyplomatyczna, w której znajdują się m.in. placówki Polski, USA oraz innych państw.
W niedzielę parlament w Bagdadzie uchwalił rezolucję wzywającą rząd do zajęcia się obcymi wojskami na terytorium Iraku. Deputowani nawołują do wydalenia zagranicznych żołnierzy z terytorium państwa. Po akcji USA, w której zginął gen. Ghasem Solejmani, to kolejny akt zaogniający sytuację w regionie Bliskiego Wschodu.
Tego samego dnia, na stolicę Iraku spadły kolejne rakiety. Pierwsze doniesienia mówiły o sześciu pociskach, jednak z informacji irackiego wojska wynika, że w Bagdad uderzyło dwie (inne źródła wspominają o trzech). Pociski spadły na Zieloną Strefę – dzielnicę rządowo-dypomatyczną.
Znajduje się tu iracki parlament, a także placówki dyplomatyczne USA, Polski i wielu innych krajów. Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych. Polska placówka nie została uszkodzona.
To kolejny atak rakietowy w Iraku. Do poprzedniego doszło w sobotę. Pociski spadły w okolicach miasta Balad, niedaleko amerykańskiej bazy wojskowej. Zaatakowano również w Bagdadzie – rejon Zielonej Strefy oraz dzielnicę Dżadrija. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że pocisk ranił pięć osób. W niedzielę poinformowano, że w jednym z ataków zginał amerykański cywil.
Ostrzał rakietowy jest łączony z napięciem na Bliskim Wschodzie związanym ze śmiercią gen. Solejmaniego. Irańskie władze już wcześniej zapowiadały odwet na Amerykanach, jednak oficjalnie nie przyznają się do przeprowadzenia sobotnich i niedzielnych ostrzałów.
Źródło: Reuters, TVP Info, Twitter